Wczoraj miałem pierwszy raz styczność ze Stingeren V6 i kurcze muszę przyznać, że robi bardzo pozytywne wrażenie. Wygląda, wnętrza, silnik... Mógłbym tym jeździć. Auto z innej beczki, ale podobnie pozytywnie zaskoczył mnie I30N, ależ to ładnie powarkuje.