Czy 50 tys. zł wystarczy na "sensowny" samochód?

[Seth]

Zapraszam do dyskusji na temat newsa: Czy 50 tys. zł wystarczy na "sensowny" samochód?

[Rules]

"Czy 50tys.zl wystarczy na "sensowny" samochód?" Tak, ale używany... Uważam, że 50 tys zł to wcale nie mała ilość kasy i to co oferują producenci w tych pieniądzach nie jest niestety ich warte i zamiast np: Dacii Sandero wolę trzy letniego Golfa VII, czy Astrę.

[norek]

Twoje pieniądze, Twój wybór

[Bart3kk]

Kiedyś za 50 tysi to , może jeszcze z 10 lat temu, to spokojnie ludzie mogli kupić octavie tour a w segmencie B to już można było bogato wyposażone auto mieć

[kantosz]

Może 50k wkładu własnego i kredytem dołożysz do czegoś ekstra?

[test1uci]

Sensowny, rozumiem, że do użytku uniwersalnego, czyli rodzina i wyjazdy, trasy, ale też miasto. No i tutaj najbardziej sensowne wydaje się Tipo i Baleno.

[misiek.gosu]

Zależy dla kogo sensowny... Jak ktoś chce wozić rodzinę to nie bardzo. Jak ktoś jest singlem i jeździ sam, to czemu nie? Jak ktoś ma dosyć używanych i użerania się z mechanikami, to czemu nie?
Jednemu samochód służy do jazdy, a inny wszystko musi mieć duże: duży samochód, duży dom, dużo pieniędzy, i w ogóle jak nie ma dużo, to nie ma sensu. ;-)
Segment B podrożał, jak każdy inny. Niektórzy zostali 15 lat temu i wydaje im się, że ludzie stają przed wyborem "segment B za 50 tysięcy czy segment C 15 lat temu za 50 tysięcy".

[Seth]

Segment B podrożał, ale i w wielu (choć nie wszystkich) przypadkach na tyle wydoroślał, że uznałem go za sensowny - napisałem o tym zresztą. Wiadomo. Nie dla każdego te 300 l bagażnika, czy ile tam jest będzie wystarczające, ale to już nie tak samo mało uniwersalne samochody jak kiedyś - choć sa wyjątki

[misiek.gosu]

Zgadzam się.
Moim zdaniem, dla jednej osoby lub 1+1 segment B jest wystarczający i bardzo sensowny. Większość samochodów można ładnie doposażyć, a nawet dobrać mocniejszy silnik. W trasę też można bez problemu i wygodnie pojechać.
Choć do tych 50k szału nie ma. :P Ale realnie i tak można taniej te samochody wyrwać, więc w 50 tysiącach można wyjechać lepiej wyposażonym egzemplarzem. Jasne, można kupić 3-letniego Golfa czy Astrę, ale tam też szału nie będzie. W dodatku można tak rozumować w nieskończoność - kupić 6-letniego Passata albo Insignię. Albo 10-letnie BMW.

[Seth]

albo 20-letnią Corvette w stanie jeżdżącym bez strachu ale bez rewelacji