Nowy/demo kompakt 80-90 tys. zł

[adalb]

A ta trwałość i bezawaryjność to na jakiej podstawie takie wnioski? Z reklam czy aut sprzed piętnastu lat

Ja pisałem tylko o silniku, wydawało mi sie że z kontekstu posta można było to wywnioskować. Co do reszty to się nie wypowiadałem.

[Seth]

Myślisz, że trwałość , bezawaryjność i kultura pracy bedą na podobnym poziomie?

Ależ ja w to nie wątpię. Tylko pytanie, na czym komu zależy.
Kultura pracy i elastyczność przy CVT i tym silniku są mocno względne.
Więc jeśli wolisz się męczyć, ale długo i bezawaryjnie, to Corolla 1.8 będzie idealna

[penguino]

Bo właśnie - hybryda świetnie znosi zimne starty, częste gaszenie/uruchamianie itp. Tymczasem silniki turbodoładowane za tym nie przepadają, trzeba pamiętać o kilku zasadach żeby turbo trochę pożyło.
Do tego płynność pracy automatu jest niezastąpiona w mieście.

koniecznie 4 gary

Dlaczego koniecznie? Mamuśka jest miłośnikiem teoretykiem motoryzacji i nie wytrzyma życia w świadomości że pod maską ma inną liczbę cylindrów?

Focusa lepiej sobie odpuścić. Jakość nowych Fordów (Fiesta, Focus) pozostawia wiele do życzenia.

Niestety wychodzą choroby wieku dziecięcego. Niestety bo można upolować ciekawe promocje (niedawno Ford dawał 9 koła zniżki na wszystkie wersje + rabat dealera), a Focus jest jednym z najlepiej (jesli nie po prostu najlepiej) wyciszonych kompaktów na rynku, a to jest miłe.

Od siebie zaproponuję coś innego - Renault Megane, tylko trzeba się będzie pogodzić z brakiem podgrzewanej przedniej szyby (co jest dziwne bo była w poprzednikach). Renault się wyrobiło inie słychać doniesień o awariach. Podstawowy silnik 1,3 wystarczy do wszystkiego i nie ma się co pchać w mocne wersje - to jest dokładnie ten sam motor tylko zdławiony, do 4500 obrotów wszystkie wersje jada dokładnie tak samo, a mało kto kręci wyżej. To zdecydowanie najtańsza opcja, wersja Intens za 75 tys. + LEDowe światła za 2000 (podobno nowa generacja lepiej świeci) i git. Do tego można wyrwać nie najgorszy rabat u dealera, a ceny opcji nie szokują - podgrzewana kierownica to 350zł, a za 2000zł masz pakiet Premium który ma np. podgrzewane fotele z masażem.

Astra? W zasadzie czemu nie. W wersji po FL jest chwalona za świetne wyciszenie i rozsądne spalanie. Dobre opinie zbiera napęd 1.4 turbo + CVT. Zbiera się dobrze, płynnie. Ceny startowe są średnie ale nie rosną szybko - ze wspomnianym układem napędowym już druga wersja od dołu, GS Line za 92 tys. ma LEDy, wygodne fotele AGR. Trzecia, Elegance za 95 tys. dokłada skórzane wstawki, dwustrefową klimę automatyczną czy akustyczną przednią szybę, do tego bezkluczykowy dostęp za 1600zł, pakiet zimowy 3 za 2100zł (podgrzewane fotele, kierownica, szyba) i dalej mieszcząc się w budżecie masz wszystko, mocny i płynny napęd w nówce do produkcji. Minus zniżki/rabaty.

Leon raczej nie, trochę się zestarzał.

[adalb]

Więc jeśli wolisz się męczyć, ale długo i bezawaryjnie, to Corolla 1.8 będzie idealna

Obserwując słupki sprzedaży wiele osób lubi się męczyć, widocznie świat masochistami stoi

[Seth]

Jak rozumiem, masz wyniki sprzedaży z podziałem na silniki? Poza tym Toyota ma świetne oferty dla flot. Duża część Corolli, które widuje, ma podkładki firm leasingowych.

Poza tym, wciąż twierdzę, że to nie jest zły samochód - tylko zupełnie nie na jakąkolwiek trasę, a o CVT mam prawie zawsze złe zdanie

[adalb]

Ja piszę o sprzedaży na całym świecie. A wyniki sprzedaży mozna znaleźć w internecie. Ale jak rozumiem redaktor Autogalerii z racji swojej pracy powinien je znać, w przeciwieństwie do mnie. Ja np znalazłem że nowa Corolla Sedan która jest dostępna z napędem hybrydowym 122 KM ma w całkowitej sprzedaży modelu udział około 50%. Liderami rynku hybryd są Corolla Hybrid 72884. Corolla Hatchback i TS Kombi uzyskały wynik 57665 egz., zaś Corolla Sedan 15219 egz.( Wiadomości ze strony Toyoty dotyczące sprzedaży tylko w Europie) Reszta to już jest czysta matematyka. A kolega pisał o samochodzie w 95% do miasta, to te 5% w trasie da radę przeżyć.

[Seth]

Ale o czym my tu rozmawiamy. Ja się wypowiadam o Corolli w danym przypadku. A Ty wyjeżdżasz ze sprzedażą na świecie.

Liderami rynku hybryd są Corolla Hybrid

No i ok. Nie wątpię. Tylko to nie ma związku.
Bo to jakbym napisał o Ceedzie, że jest liderem na rynku kompaktow z silnikiem 1.4 Turbo :P
Moje zastrzeżenie dotyczyło sprzedaży Corolli hatchback 1.8 122 względem innych silników.

Ja np znalazłem że nowa Corolla Sedan która jest dostępna z napędem hybrydowym 122 KM ma w całkowitej sprzedaży modelu udział około 50%

Może dlatego, że nie ma innej? tylko 1.6 albo 1.8 hybryda?

Liderami rynku hybryd są Corolla Hybrid 72884. Corolla Hatchback i TS Kombi uzyskały wynik 57665 egz., zaś Corolla Sedan 15219 egz.( Wiadomości ze strony Toyoty dotyczące sprzedaży tylko w Europie)

Czyli w całej Europie Toyota sprzedała 72 884 Corolle hybrydowe - zarówno 1.8, jak i 2.0 (które wydaje się być całkiem sensowne).

A wyniki sprzedaży mozna znaleźć w internecie.

To już zaczyna przypominać rozmowę z płaskoziemcami - "dowody są, wystarczy tylko poszukać"

[adalb]

Rozmawiamy tylko o tym, że w mojej opinii hybrydowa Corolla z silnikiem 1,8 do jazdy miejskiej będzie lepszym samochodem od KIA 1,4T. Pozostałe wątki w tym temacie nie ja wprowadziłem, tylko na nie odpowiadałem. A argument, że sprzedaje sie jakiś model z konkretnym silnikiem tylko dlatego, że nie ma innego, można zastosowac do każdego modelu, wszystkich marek samochodowych. Po prostu kupuje sie to co jest w koniguratorze.

[Seth]

A argument, że sprzedaje sie jakiś model z konkretnym silnikiem tylko dlatego, że nie ma innego, można zastosowac do każdego modelu, wszystkich marek samochodowych.

Dlatego uważam, że używanie statystyki w celu uargumentowania sprzedaży jest w tym przypadku błedne - sprzedaje się bo jest.
Zresztą - sedany u nas widuję głównie na Uberze i Bolcie. Nawet w Carsharingu są benzyny afair.

Rozmawiamy tylko o tym, że w mojej opinii hybrydowa Corolla z silnikiem 1,8 do jazdy miejskiej będzie lepszym samochodem od KIA 1,4T

Do jazdy miejskiej tak - do wymagań autora - moim zdaniem nie.

[penguino]

Do jazdy miejskiej tak - do wymagań autora - moim zdaniem nie.

Ale jakich wymagań? Auto ma być użytkowane w 95% w mieście, te 5% to pewnie jakieś suburbia pod miastem. Tak, Ceed byłby żwawszy, ale przyszła właścicielka teraz ma starego wolnossącego (?) Civica, a to złomostwo po prostu nie jedzie, tym bardziej jak nie zmienia się agresywnie biegów do czego kobiety (sorry za stereotyp) nie są szczególnie chętne. Także silnik elektryczny i automat w Corolli na pewno zapewnią lepsze wrażenie dynamiki i będzie to postęp. Pamiętaj, że w Corolli jest nowsza, bardziej responsywna generacja napędu niż w Priusie/C-HRze. Do tego włąśnie wygoda automatu i kuloodporność napędu na jazdę miejską, częste rozruchy czynią z Corolli dobry wybór. Drogi ale dobry.

Ceedowi też niewiele można zarzucić, spali 2-3 litry więcej, trzeba będzie poinstruować jak użytkować turbinę, za to będzie nieco żwawszy i tańszy. Tylko jak wybrać między Ceedem a Astrą po FL?

Ale jak już idziemy w taniości to jeszcze taniej wyjdzie Meganka.