Tesla Model 3 Dual Motor Long Range | TEST

[misiek.gosu]

Nie wiem jak to wygląda do końca i czy faktycznie ludzie piszący o samochodach (nie mylić z dziennikarzami) boją się coś złego powiedzieć, co by przypadkiem nie podpaść. Jeżeli tak, to tym bardziej takie pisanie nie ma sensu. Chyba celem powinno być rzetelne przedstawienie stanu faktycznego, a nie pisanie tak aby sobie pojechać do Chorwacji na prezentacje... wróć, w jakim świecie ja żyję.

[MCL]

W Tesli akurat łatwo wyłapać i opisać wady/niedoróbki, nie chodzi mi o sam poziom aut, bo domyślam się, że widać braki doświadczenia i nieco "chałupnicze" metody produkcji, ale o fakt opisany w tekście " Marka ta oficjalnie jeszcze nie sprzedaje samochodów na naszym rynku" - brak przedstawicielstwa.
W związku z tym można uczciwie opisać auto, Tesla ma nasz kraj w głębokim poważaniu, więc nikt się nie obrazi o krytyczny tekst i nie zabroni dostępu do parku prasowego(bo go nie ma), bądź nie pominie przy zapraszaniu na prezentację nowego modelu do luksusowego hotelu w atrakcyjnej i egzotycznej lokalizacji.

Nie do końca, bo biuro już funkcjonuje, a dział PR tworzy swoje macki. Oficjalny serwis został otwarty w Warszawie kilka miesięcy temu, a w 2020 ma powstać pierwszy punkt sprzedaży.

W kwestii krytyki: warto jednak uważnie czytać nasze materiały, gdzie wielokrotnie jest wyraźna krytyka np. układu jezdnego w nowych BMW czy wielu innych elementów w innych markach (w Skodzie i VW regularnie marudzę na plastiki z tyłu, także w nowej Octavii, w Mitsubishi narzeka się na wszystko, Audi z kolei przestało nas lubić po naszych tekstach). Niestety niezmiennie najwięcej do powiedzenia o autach mają Ci, którzy w ogóle z nimi nie mieli do czynienia i od razu zakładają (w ciemno, a jakże), że są złe - bo tak i kropka.

Natomiast w kwestii "egzotycznych wyjazdów" - owszem, miejsca wybierane są atrakcyjnie, ale zapewniam Cię, że więcej czasu spędzamy na lotniskach i w samolotach, najczęściej koczując jak popadnie (i pracując na walizce), a nie w tych "luksusowych" hotelach. Tam pada się na łóżko, aby zwykle wczesnym rankiem dać dyla na jazdy lub lotnisko. Poza tym ten sam case (podróży i miejsc) tyczy się często dziennikarzy sportowych, technologicznych czy innych branż, które pokazują swoje produkty/nowości na całym świecie.

[dżony]

Audi z kolei przestało nas lubić po naszych tekstach

A to nie jest przypadkiem potwierdzenie tego o czym pisałem powyżej?
Nie uważam, że mam najwięcej do powiedzenia o autach, stąd dość skromna liczba postów na przestrzeni ponad 12 lat aktywności, dlatego nie rozumiem po co te złośliwości.
Po prostu rzuca mi się w oczy, że w krajowych moto-mediach stosunek do Tesli jest dość chłodny i domniemam z czego to wynika, a jakby nie patrzeć te auta radzą sobie w swoich segmentach całkiem dobrze, mimo, że wieszczono, że jak Niemcy wejdą w elektryki to po Tesli, ta ciągle zyskuje na popularności.

[Seth]

a jakby nie patrzeć te auta radzą sobie w swoich segmentach całkiem dobrze

W sprzedaży - nieźle (i jeśli chodzi o zasięg). Ale pytanie, czy to nie jest kwestia "hajpu" na Teslę, tak jak swego czasu na iPhone'a - "bo był" mimo że starsze modele mocno odstawały od innych telefonów?

[Driv3r]

ale z iPhone'ami nadal tak jest - nawet najnowsze bardzo rzadko (a jak już to bardzo krótko) mają jakieś NAJ-specyfikacje.
tyle, że dopracowanie kluczowych dla użytkownika kwestii powoduje, że te telefony są najlepsze.

myślę, że podobnie jest z teslą - auta mają bardzo dopracowane układy napędowe (osiągi / zasięg / baterie) a kuleją designem i jakością.
ale nikt, nawet MCL który jak widać w teście "nie lubi się" z tymi autami, przyznać musi, że "elektryczność" jest NAJ. a to chyba NAJważniejsze w aucie elektrycznym?

[Seth]

ale z iPhone'ami nadal tak jest - nawet najnowsze bardzo rzadko (a jak już to bardzo krótko) mają jakieś NAJ-specyfikacje.

tu nie chodzi o specyfikacje, tylko ogólne dopracowanie. Natomiast odjechały z cenami, a sprzedaż może nie kuleje, ale raczej nie jest rekordowa, a zatrzymała się na stabilnym poziomie i raczej już nie będzie nagłych wzrostów, bo konkurencja "dojechała" nie tylko specyfikacją, ale i dopracowaniem.

przyznać musi, że "elektryczność" jest NAJ. a to chyba NAJważniejsze w aucie elektrycznym?

I tu się nie do końca zgodzę. Bo co, czy w takim razie w samochodzie spalinowym najważniejsze są osiągi/zasięg/zużycie paliwa?
Fajnie, że Tesla jest świetna, jesli chodzi o osiągi, czy możliwość dojechania jak najdalej, ale jak wydajesz na samochód 100 tys. Euro, to chyba nie oczekujesz od niego tylko i wyłącznie tego, żeby jeździł.
Mam znajomego, który miał parę miesięcy temu Model S na testy - zastanawiał się nad kupnem (nie jest ani maniakiem motoryzacji, ani elektromobilności - za to bardzo dobrze liczy). Pomijając, ze mógł to być wczesny model, z błędami i poskutkowało to zawieszeniem autopilota, wyłączeniem całych multimediów i klimatyzacji aż do dojechania na miejsce i zrobienia "wyłącz-włącz", komentarz był taki
"niezależnie od osiągów i możliwości, w życiu nie wydam takiej kasy na samochód, który jest poskładany gorzej i z gorszych materiałów niż mój Focus" (III, początek produkcji).