Link sie skopał. 404
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Zapraszamy do lektury i dyskusji na temat felietonu: Samochód elektryczny na co dzień, czyli słodko-gorzka relacja z toną irytacji
![]()
Ostatnio edytowane przez MCL ; 17-04-2020 o 15:12
#drivetastefully
Link sie skopał. 404
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
Poprawione, dzięki![]()
#drivetastefully
Ja z kolei robię więcej kilometrów, od 150 do 200 dziennie. Biorąc pod uwagę garaż, brak konieczności zajeżdżania na stacje benzynowe, potencjalnie darmową energię z fotowoltaiki takie auto elektryczne jest dla mnie fajnym rozwiązaniem, przynajmniej jako jedno z dwóch w domu, a podstawowe do pracy.
Trasa? Znowu, zależy jaka. Jak jadę sam to wtedy zdecydowanie wolę spalinowy napęd z dobrym zasięgiem i szybką możliwością tankowania. Ale z dzieciakami? co 400 km czyli 3 godziny przerwa na poziomie 30-40 minut nie zabije a raczej pomoże rodzinnym relacjomI takie EQV zaczyna mieć dla mnie sensu (lub tańsze e-Vito), o ile przy tempomacie na 120 km/h przejedzie te 400 km które zapowiadają.
MCL zapomniał też o całkiem tanich (a do niedawna darmowych) ładowarkach Lotosu i uruchamianych niebieskich szlakach. Tam koszt ładowania jest już bardzo konkurencyjny a ładowarki faktycznie "zielone", ponieważ stacje przy których są montowane są nowoczesne i z dużymi instalacjami fotowoltaicznymi.
Dalej - wycieczka za granice (oj ktoś się rozmarzył albo dawno to pisał...) też jest problematyczna, ale w granicach naszego kraju. Im dalej na zachód i południowy zachód, tym sieć ładowarek jest większa. Ok, problemem może być wypad na Bałkany, ale pewnie też do czasu.
Kolejny akapit - blok w którym Naczelny mieszka, ma 4 lata, projektowo pewnie z 8. Natomiast obecnie oddawane budynki mają na części miejsc montowane wallboxy do ładowania z odpowiednim rozliczaniem, także to też się zmienia. Wtedy mamy możliwość ładowania auta elektrycznego prądem z węgla.
Natomiast w bloku Naczelnego problemem jest czynnik ludzki zapewne. Duże budynki / osiedla które budują deweloperzy mają własne stacje transformatorowe i prawie zawsze jest możliwość ogarnięcia takiego punktu ładowania oraz jego rozliczanie (montaż licznika nie jest problemem, podobnie jak wykonanie dodatkowego okablowania do gniazdka / wallboxa w garażu). Problemem jest czynnik ludzki.
Jak masz dom + fotowoltaikę, to jak najbardziej
@Niebieski Szlak - wszystko fajnie, ale to jest jedna ładowarka na stację na jednej trasie. Póki co wystarcza (choć z dojazdem do Poznania bywa różnie). Gorzej, jak trafisz na kogoś kto już się ładuje i musisz czekać na zwolnienie ładowarki + później w trakcie ładowania.
Te budynki w wallboxami to promil w skali kraju. Wiem, że w Warszawie są teraz trzy inwestycje, które będą miały takie udogodnienie na części, oczywiście znacznie droższych miejsc parkingowych.
#drivetastefully
Jeszcze tylko przesiedlić wszystkich z wielkiej płyty do tych trzech inwestycji i możemy masowo przechodzić na elektrykę![]()
Jest: Peugeot 406 1.8 '00 aka Kwietnik, b.o.b.vette Convertible '88
Były: Ford Granada 2.0 LX '79, Ford Sierra 1.8 LX '89, Lancia Delta 2.0 GT '93, Ford Escort Turnier 1.8TD Ghia '95, Lancia Lybra SW 2.0 LX '01, Fiat Stilo MW 1.9 JTD '04, Skoda Octavia 1.4 TSI Elegance '14, Audi A4 2.0 TFSI Quattro '17,
Jakiś czas temu weszły przepisy, że każdy parking czy budynek z ilością miejsc parkingowych powyżej iluśtam, musi mieć stanowisko do ładowania.
Jak znajdę chwilę to poszukam, bo to trochę moja branża.
Tapatalk @ Galaxy S10e
To nie tylko wielka płyta, również najnowsze budownictwo w takim Powiecie Poznańskim, zdominowanym przez małych i średnich lokalnych deweloperów może tylko pomarzyć o takich rozwiązaniach.
Brzmi fajnie, ale jak znam życie to nasi znajdą jakiś sposób na obejście tego.
Zresztą, o czym mówimy - u nas są problemy, żeby parking był w ogóle, nie wspominając o takich wydziwach, jak stanowiska ładowania..:
Poznański deweloper nadal nie otrzymał zgody na użytkowanie lokali od miasta, bo po raz kolejny nie zapewnił parkingu dla mieszkańców
Ostatnio edytowane przez niktoś ; 18-04-2020 o 18:08
Przez, czy dzięki wirusowi wiemy że auta nie mają za bardzo wpływu na smog/zanieczyszczenie powietrza, więc po co na siłę pchać się w elektryki?