Mazda CX-30 2.0 SkyActiv-X AWD | TEST

[penguino]

Może broni się trwałością ?

Nie, już Skyactiv-G się nie broni. W raporcie brytyjskiej firmy ubezpieczeniowej/gwarancyjnej CX-5 wypadła w pierwszej dziesiątce najgorszych aut przez drogie awarie silników.

W teście napisaliście że model CX-4 nie trafił do Europy, bo jest oferowany w Chinach. Wiem że Skoda Kamiq jest mniejszym autem, ale jest oferowana pod tą samą nazwą na rynku Chińskim i Europejskim

Chiński CX-4 to nasze poprzednie CX-5 z inaczej ściętym tyłem. Poza tym nie o to chodziło w artykule. Kamiq w Europie i w Chinach to to samo auto. Gdyby CX-30 nazywała się CX-4 to mielibyśmy dwa zupełnie różne auta pod tą samą nazwa sprzedawane w tym samym czasie. Mazda chciała tego uniknąć, poza tym nie wiem czy przypadkiem CX-30 nie trafi również na tamtejszy rynek.

[Seth]

Kamiq w Europie i w Chinach to to samo auto.

Nope, bazuje na starej płycie PQ25, a nie na MQB-A0
https://www.saicskoda.com.cn/kamiq/i...r_model=slider

Chiński CX-4 to nasze poprzednie CX-5 z inaczej ściętym tyłem.

Nie wiem jak "bebechy" ale z wyglądu to aktualne CX-5 ze ściętym tyłem - jak BMW X5/X6
https://cx-4.faw-mazda.com/

[penguino]

Z wyglądu jest jak każda Mazda po liftingu z tego okresu czyli ze srebrnymi wstawkami pod reflektorami. Pod spodem siedzi stara CX-5, a wnętrze jest najgorsze z nich wszystkich. I to nie zmienia faktu, że Mazda nie chciała mieć dwóch różnych aut o tej samej nazwie, ich prawo.

[Szakal]

Jeśli nawet ten cały SkyActiv okazałby się trwały to brak ocynku może zniszczyć te samochody w przeciągu kilku lat. Nie do pomyślenia dla mnie w dzisiejszych czasach aby producent o to nie zadbał. Chyba nawet Ford czy Opel słynący w zamierzchłych czasach z rdzy nie ma dzisiaj takich problemów. Nie słyszałem przynajmniej o tym. Tymczasem Mazda nawet nie przyznaje się do braku ocynku w swoich autach, a klientom pozostaje jedynie 12-letnią gwarancja na perforację nadwozia i coroczna konserwacja. Nie jest to powód do dumy dla tej marki. Silnik to druga strona medalu, na początku kibicowałem Mazdzie, że nie idzie w ten downsizing, ale jak czytam testy to nie jestem już pewny czy poszli w dobrą stronę. W pewnym momencie chyba jednak aby spełniać te przepisy i pójść za konkurencją trzeba poddać się rynkowi, a nie próbować na nową wymyśleć koło. Moja teoria jest taka, że nie bawią się w konstruowanie innych silników bo po prostu nadchodzi elektryfikacja i już po MX-30 widać jaką poszli drogą. Ten SkyActiv-X to taka deska ratunku aby spełniać najnowsze normy, ale tak naprawdę nie jest ich priorytetem rozwój jednostek spalinowych. Wiadomo, że kres rozwoju już nadszedł, nie stworzą coś lepszego niż SkyActiv-X dalej brnąć w silniki wolnossące.

[penguino]

MX-30 jest modelem wymuszonym przez rynek, a i tu Mazda idzie swoją drogą wkładając śmiesznie małą baterię. Mazda to mała firma, nie stać ich na eksperymenty, a elektryfikacja jest droga, koncerny tracą na autach elektrycznych miliardy zielonych.