Bardzo sympatyczny samochodzik, mógłbym takim jeździć, w wersji 1.2
Tyle, że jeśli sprzęgło jest tak upierdliwe to mile widziany byłby automat, a tu niemiła niespodzianka - sądziłem, że Hyundai ma zwykły hydrokinetyczny automat (choćby i 4-stopniowy), a tu klops, natrafiłem na info, że wsadzają tam skrzynię zautomatyzowaną. Czyli gówno, nie skrzynię. No chyba, że działa to u nich o niebo lepiej niż np. we Fiacie 500, ale coś mi się nie wydaje.
Szkoda. Udany stylistycznie samochód, nie rażący taniością i nawet jeszcze dający się kupić w rozsądnych pieniądzach, do tego z prostym silnikiem. Wszystko to brzmi zachęcająco, ale jeśli niezależnie od wyboru skrzyni musisz wręcz UŻERAĆ SIĘ ze zmianą biegów to na dłuższą metę cholery można dostać.