W wiosce obok mojej miejscowości na stałe w garażu zamieszkała Honda NSX, oczywiście mam na myśli tę starą NSX gdzie jak głosi legenda czynny udział w strojeniu zawieszenia miał sam Ayrton Senna... i chociaż w okolicy jest wiele świetnych samochód to tylko ten jeden powoduje u mnie skręt szyi kiedy tylko widzę go na drodze.