-
VIP
Jeżdżę służbową Fiat Tipo, 2019r., silnik 1.4 95 KM z fabrycznym LPG, przebieg: niedawno przekroczył 100 tyś. km. Wersja absolutna podstawa. U dilera dołożoną czujniki parkowania z tyłu oraz schowek. Oba elementy fatalne. Schowek skrzypi przy delikatnym ruszeniu, a jego pojemność jest dyskusyjna. Z kolei czujniki strasznie wrażliwe, już hałasują jak jestem daleko od przeszkody, tyle dobrego, że mam na desce dołożony licznik ile jeszcze mam wolnego miejsca abym nie musiał malować zderzaka. Silnik nie jest zły jak ktoś lubi jeździć przepisowo i nie włącza mu się tryb Kubica na trasie. Do 80 km/h nawet można żwawo przyspieszać, powyżej to męczarnia. Skrzynia 6 biegów, ale przy prędkości 100 km/h na 6 biegu obroty sięgają 3000rpm więc za cicho nie jest. Tylko wyciszenie czy dynamika silnika to cecha tego auta, a nie wada. W tej cenie nie ma co oczekiwać rakiety z wyciszeniem godnym Audi. Ogółem mam dwa zarzuty do auta: z LPG średnio co 3000 km muszę dolewać olej, w tym czasie ubywa 2-3l oleju w 5-litrowy zbiorniku (tragedia), skrzynia jest słabo zestopniowana. Jedynka i dwójka jest tak krótko zestopniowana, że przy przyspieszaniu muszę machlować to wajchą aby szybko wbić trójkę. Trochę to niewygodne jak się dużo śmiga po mieście. Śmieszna jest ta podpowiadajka, który bieg wrzucić aby było ekonomicznie, ale to w większości aut.
Sam silnik 1.4 jak na podstawę jest świetny bo można dołożyć gaz i śmigać ekonomiczne, przy czym nie jest się zawalidrogą w mieście. Także wielka szkoda bo przy tanim sedanie to była ogromna zaleta. 1.0 Turbo to już nie brzmi dobrze zarówno pod względem trwałości, jak i ekonomii. Może będzie lepiej się zbierał, ale czy o to chodzi w tanim sedanie? Zaleta to wygląd, ten samochód nawet na kołpakach jest przyjemny dla oka, a lifting tylko to poprawił, przód jest jeszcze ładniejszy. Wnętrze też ładnie narysowane, a plastiki nie trzeszczą, jest solidnie zmontowany. Fajnie, że go jeszcze nie skasowali z oferty, ale jak nie będzie miał odpowiednich silników przy wyższej cenie to podejrzewam będzie lipa ze sprzedażą.
-
Ciekawe jak będzie z cenami bo jak podstawa wyjdzie 70 tys. zł, a z kilkoma opcjami dobije do stówki to Fiat może zwijać ten model z rynku.
-
VIP
Tak oglądałem jeszcze raz i nie mogę skumać dlaczego zrobili to wersje Cross na bazie hatcha, a nie kombi? Zwykle jak wychodzi jakaś wersja pseudouterenowiona na bazie zwykłej osobówki to producenci decydują się na najpraktyczniejszy wariant, ale nie Fiat. Prezes tej marki francuz chyba sabotuje to markę podejmując takie decyzje. Inna sprawa, że hatchback stylistycznie według mnie im nie wyszedł, ale pewnie znajdą się chętni na cross w hatchu.
-
Ja mam wrażenie, że od ładnych kilkunastu lat prezesi Fiata sabotują markę. W chwili, gdy weszły nowa croma i bravo II - był w tych modelach bardzo duży potencjał, bravo nie doczekało się kombiaka co moim zdaniem położyło ten model. Później zamiast zrobić po prostu nową generację odgrzali tipo, które de facto jest bravo. Nie rozumiem, bo bravo II było bardzo udanym kompaktem. Podobnie jak pod koniec lat 90' wypuścili bravo I, brave oraz mareę - bardzo dobrze rozegrane podejście, bliźniacze wizualnie konstrukcje z 3 różnych segmentów. Czy nie można było po prostu pociągnąć tematu i nieco dopracować? To były też dobre samochody, jednakże wszystko zostało wrzucone do kosza.
-
jako osoba jeżdżąca co drugi dzień 500X'em potwierdzam- włosi sabotują Fiata
)
-
VAG zainstalował zarządzie Fiata swoich szpiegów
Fiat robi bardzo dobre małe samochody. jak mam okazję pożyczyć od mamy niekiedy zwykłą 500 1.2 to mimo że to wybitnie babski i wolny samochód ma coś w sobie że człek mimowolnie się uśmiecha. Szkoda że im "wyżej" tym gorzej.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum