Skoda Octavia Combi 2.0 TDI Style | TEST

[Seth]

Zależy, kto, gdzie i jak to odbiera. Ja z Dekrą miałem małe przejścia, ale tak po prawdzie jak zacząłem pisać odwołanie, to mogłem podważyć 2-3 punkty z tych które były wymienione w katalogu dopuszczalnych uszkodzeń.

myślicie że jak ktoś pracuje na etacie, to będzie go stać za gotówkę wydać 170 tys za Skodę?

1) co ma etat do gotówki?
2) na etacie też można dużo zarabiać
3) sprzedaż gotówkową nowego samochodu to ostatnio widziałem, jak Chińczycy/Wietnamczycy z Wólki Kosowskiej z torbami jeździli do salonów Audi/BMW/VW i kupowali za pieniądze z handlu podkoszulkami. Tak po prawdzie przy budżetach powyżej 70-80k to już rzadkość.

Inna sprawa, że wielu ludzi na etacie uwierzyło w wynajem, czy leasing konsumencki i spłaca samochodu na które realnie ich nie stać.

Tak samo jak wynajmują mieszkania, biorą samochody, czy mieszkania na kredyt (płacą więcej za to, że ich nie stać na samochód itp. itd.

[Rules]

Bardziej miałem na myśli wybieranie samochodów droższych niż wskazywałyby na to zarobki.

[Seth]

Skoro stać na ratę i na koszty utrzymania, to znaczy, że nie są droższe. A to, że trzeba potem oddać - za wiele rzeczy płacimy i nie są nam dane na zawsze
To po prostu inna forma korzystania
btw. Audi wciąż nie odpięło mnie od aplikacji. Mogę robić halloweenowe dowcipy nowemu właścicielowi

[Buzzer]

Korzystacie lub korzystaliscie z jakiegos mikrofonu krawatowego? Szukam czegos i zastanawiam sie czy warto placic 600zl czy cos w granicach 200 bedzie ok. Cena nie gra duzej roli, sprzet kupowany na zdalne zajecia/kursy/wyklady.

- - - Aktualizacja - - - -

Bardziej miałem na myśli wybieranie samochodów droższych niż wskazywałyby na to zarobki.

Pytanie tylko jak ustalic te granice? Ja przyjalem sobie, ze sredniomiesieczny koszt utrzymania samochodu wliczajac w to raty, eksploatacje, ubezpieczenie, awarie nie powinien przekraczac 10% miesiecznego dochodu.

[Seth]

Korzystacie lub korzystaliscie z jakiegos mikrofonu krawatowego?

Nie. O ile wiem, nie posiadamy takiego w redakcji

Ja przyjalem sobie, ze sredniomiesieczny koszt utrzymania samochodu wliczajac w to raty, eksploatacje, ubezpieczenie, awarie nie powinien przekraczac 10% miesiecznego dochodu.

Myślę, że to zależy od dochodu i wydatków na życie i każdy do tego podchodzi indwydualnie. Jeśli zarabiasz przykładowo 5000 zł, a na życie wystarcza Ci 2 500, to dlaczego się ograniczać do tych 500 zł

[vonski]

Tym bardziej że za 500zl to można Citygo najwyżej mieć

Tapatalk @ Huawei P30

[Buzzer]

Patrząc na koszty życia i ich zmianę w ostatnich latach to aż strach myśleć co dalej.

[vonski]

Modlić się o tańszego dolara i ściągnąć jakieś spokojne V8 na lata

Tapatalk @ Huawei P30

[misiek.gosu]

Myślę, że to zależy od dochodu i wydatków na życie i każdy do tego podchodzi indwydualnie. Jeśli zarabiasz przykładowo 5000 zł, a na życie wystarcza Ci 2 500, to dlaczego się ograniczać do tych 500 zł

Coś w tym jest. W sumie zarobki jakiekolwiek dla osoby, która np. ma hipotekę/wynajmuje mieszkanie , a dla takiej osoby co ma na własność dom/mieszkanie to wyjściowo może być kolosalna różnica, własnie przez te koszty stałe.

[AGENT]

Ja przyjalem sobie, ze sredniomiesieczny koszt utrzymania samochodu wliczajac w to raty, eksploatacje, ubezpieczenie, awarie nie powinien przekraczac 10% miesiecznego dochodu.

To wychodzi na to, że każdy kto zarabia mniej niż 10 k nie powinien mieć w ogóle żadnego auta, nawet starego trupa (a może zwłaszcza starego trupa).