O ja cie kronce ale zajebistość!!! Tez chce!!Serdeczne gratulacje i "zazdraszczam"
Może Clio dać do Włoch a tym latać w Polsce? Więcej czasu mimo wszystko chyba spędzasz w naszym kraju?
Miała być Lancia Ypsilon. Ewentualnie zwykła 500-ka. No, może Panda.
A jest Abarth 595 Turismo, praktycznie nowy. Co poszło nie tak?
Przedstawiam Wam mój nowy, kompletnie irracjonalny nabytek. Ma 165 KM, wykończony jest lakierem Campovolo Grey, a we wnętrzu ma brązową "skórę". Skąd się wziął w domu?
Historia jest zabawna. Szukaliśmy małego auta, tak do 12-13 tysięcy złotych, które będzie naszym "daily" we Włoszech. Nie mogłem znaleźć nic sensownego, a jednocześnie serce podpowiadało głupie pomysły. Moja cudowna żona też nie znosi nudnych aut, więc rzuciła hasłem "a może Abarth?".
I miał być Abarth - używany, z FV, w leasingu. Niestety wszystkie sensowne samochody dosłownie zwinięto mi sprzed nosa. I tak oto kilka dni temu, zupełnie od niechcenia, podjechałem do dwóch salonów Abartha w Warszawie. W pierwszym sprzedawca zupełnie mnie nie przekonał, poza tym miał tylko "golasy" z silnikiem o mocy 145 KM. W drugim zaś obok nowych aut zaparkowany był ten oto wynalazek. Ma 360 km przebiegu i przez chwilę pełnił rolę demo. Mowa o chwili, bo według sprzedającego auto zrobiło jedną jazdę próbną i jeden weekend spędziło u dyrektora salonu, po czym zostało na zimę zamknięte w garażu podziemnym dealera.
Oferta stała się kusząca, więc bez chwili zawahania przygotowaliśmy papiery leasingowe. Teraz czekam już tylko na rejestrację na docelowych blachach.
I teraz najlepsze: tak, tym autem zamierzam grzać z Polski do Włoch i nazad. Wiem, to głupie, ale trzeba przeżyć trochę przygód. Za to we Włoszech będzie idealnym partnerem do wycieczek.
Do tego do auta mam od razu dwa komplety opon. Wyposażenie jest bardzo dobre - dorzucono tutaj automatyczną klimę, są żółte zaciski i opcjonalna "płaska" antena na dachu. Przydałby się jedynie biksenon, ale wszystkiego mieć nie można.
![]()
#drivetastefully
O ja cie kronce ale zajebistość!!! Tez chce!!Serdeczne gratulacje i "zazdraszczam"
Może Clio dać do Włoch a tym latać w Polsce? Więcej czasu mimo wszystko chyba spędzasz w naszym kraju?
Nie, z Clio się żegnamy - oddajemy je teściom, im zdecydowanie bardziej przyda się małe auto do jeżdżenia na co dzień po Warszawie
Obecnie w planach jest więcej pracy zdalnej z Włoch. Poza tym ja mam czym tutaj jeździć jak jestem, a żonie auto się przyda.
#drivetastefully
Gratulację bardzo fajnego i nietuzinkowego samochodu. Mógłbym takim jeździć na daily, jako 2 samochód. Nie ma problemów z trakcją?
Szkoda, że faktycznie nie ma ksenonòw. Na trasie Polska Włochy by się pewnie mocno przydały (chyba, że jeździsz w dzień tylko).
Szerokości !
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka
Gratuluję zakupu, aczkolwiek...
Mam pięćsetkę w domu (w wersji X) z tym samym silnikiem, choć tylko 140KM. Niestety za wiele dobrego o tym samochodzie nie mogę powiedzieć. Mamy go od nowości i mam wrażenie, że starzeje się w tempie 3x szybszym niż inne auta. Po 4 latach i 50kkm w samochodzie skrzypi dosłownie wszystko: uszczelki, drzwi, deska, nawiewy, fotele, nawet pedał sprzęgła. Dramat. Serwis (2 różne ASO) rozkłada ręce, ostatnio serwisant z rozbrajającą szczerością stwierdził: przecież to jest tylko Fiat. Do tego zaczynają się drobne, ale upierdliwe usterki: padł głośnik, czujnik temperatury zewnętrznej, szwankuje niesławny uconnect. Od roku namawiam żonę, żeby się go pozbyć. Bezskutecznie.
Mam nadzieję, że Abarth jest lepiej wykonany, choć 500X składają we Włoszech, więc w teorii w najsolidniejszej fabryce.
Generalnie to życzę szerokości, bezawaryjności i przede wszystkim ciszy w aucie![]()
Zaskoczyłeś z wyborem, ogólnie nie lubię białych samochodów, ale poza tym to mały gnojek dający kupę radości więc nie da się go nie lubić.Konfiguracja też dość nietypowa więc biały lakier można wybaczyć. Świetny wybór, życzę oby sprawował się bezawaryjnie i żebyś miał wraz z drugą połówką z nim kupę radości.
Myślę, że o to nie trudno, aczkolwiek jechać nim do Włoch gdy zawieszenie wybija plomby na nierównościach to będzie wyczyn. Powodzenia!
Na nowsze Fiaty często słyszę narzekania, choćby tu na forum pewna użytkowniczka też miała pewne "ale" do Fiata 124 Spider, a tu kolega wyżej o innym modelu. Z kolei ja jeździło prawie najtańszym Tipo kilka miesięcy, jak go oddawałem to miał na liczniku 53 tyś. km i poza dolewaniem oleju ze względu na założony gaz średnio co 2000 km nie było z nim problemów.
Ups, sorrki, na zdjęciach wydaje się biały. Musiałbym w realu spojrzeć.![]()