TME rzeczywiście ciekawe, dosyć rzadko spotykane. Evo VII z kolei nie uznałbym za takowe, co innego model na który nie zwróciliście uwagi a jest on naprawdę rodzynkiem, zwłaszcza w Polsce: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...f5aab6913.html - chodzi o nadwozie. Tam były chyba trzy egzemplarze, nie pamiętam dokładnie.