iMoto - nowy serwis motoryzacyjny nie tylko dla pasjonatów
Wirtualny garaż, sklep z częściami, fora tematyczne i sieć społecznościowa “motomaniaków”? To wszystko znajdziecie na portalu iMoto. Przybliżamy Wam jego idee oraz wyjaśniamy czym wyróżnia się na tle innych serwisów.
Zapewne zastanawiacie się teraz dlaczego piszemy o konkurencji. Otóż iMoto jest całkowicie nowym tworem, który niejako wyrasta tuż obok działających od lat portali motoryzacyjnych. Można go nazwać siecią społecznościową dla zmotoryzowanych, lecz niekoniecznie dla pasjonatów motoryzacji. Dlaczego? Głównym założeniem iMoto jest swoiste ułatwienie życia osobom posiadającym samochód.
Rejestrując się w iMoto otrzymujecie swój własny “wirtualny garaż”. To przestrzeń, w której może dodać swoje auto. Zrobić można to w bardzo prosty sposób - wystarczy wpisać numer VIN. Na jego bazie uzupełniane są wszystkie informacje dotyczące pojazdu, zaś użytkownik serwisu musi dodać jedynie podstawowe dane oraz (według własnego uznania) zdjęcie samochodu. W ten sposób otrzymujemy możliwość szybkiego i bardzo wygodnego zakupu części - są one dopasowywane dokładnie do naszego samochodu. Wśród dostawców znajdziemy także sklep carparts.com.pl, z którym to nawiązaliśmy współpracę.
Jeśli sprzedajecie samochód, to możecie to także uczynić za pośrednictwem iMoto. Możliwość publikacji ogłoszeń poszerza możliwość rotacji autami pomiędzy użytkownikami - tym bardziej, że po zakupie można “przejąć” auto do swojego wirtualnego garażu. Oznacza to, że uzupełniając historię pojazdu i przekazując ją później następnemu właścicielowi ułatwiamy weryfikację danego pojazdu. Oczywiście wszystko zależy od użytkowników - założyciele iMoto zakładają, iż osoby prowadzące swoje wirtualne garaże będą podawać informacje zgodne z prawdą i stanem faktycznym.
Ciekawostką są także fora tematyczne oraz tak zwany “Social” - działy te pozwalają podyskutować na tematy motoryzacyjne i okołomotoryzacyjne. Nieco więcej uwagi powinniśmy poświęcić zwłaszcza tej drugiej przestrzeni - można ją nazwać “Facebookiem dla kierowców”. Z technicznego punktu widzenia powiela schemat doskonale znanej tablicy - możemy tam dzielić się naszymi przemyśleniami, zadawać pytania oraz publikować zdjęcia. Docierają one do naszego grona znajomych.
Nie zabraknie także Motonewsów - dział ten poświęcony jest poradom oraz instrukcjom, ułatwiającym obsługę auta. Znajdziemy tutaj między innymi informacje jak wybrać właściwe OC, na co powinniśmy zwrócić uwagę przy zakupie używanego auta oraz jak negocjować cenę kupując nowy samochód.
Zadaliśmy także kilka pytań założycielom portalu - Dariuszowi Nabywańcowi oraz Olafowi Dąbrowskiemu:
autoGALERIA: iMoto można śmiało nazwać pierwszym motoryzacyjnym serwisem społecznościowym w Polsce. Czy realizację swojego projektu poprzedziliście badaniami rynku i czy internauci są gotowi na tego typu inicjatywę?
Dariusz Nabywaniec oraz Olaf Dąbrowski: Tak, zrobiliśmy serię badań na potencjalnych użytkownikach. Badania w dużej mierze odpowiedziały na pytania, czego poszukują właściciele pojazdów, z jakimi problemami się zmagają i ostatecznie – pomogły nam zaprojektować iMoto tak, aby tutaj można było znaleźć wszystkie potrzebne narzędzia.
Właściciele pojazdów nie tylko są gotowi na tego typu inicjatywę, ale jej potrzebują.
aG: iMoto oferuje szeroki zakres usług - począwszy od “wirtualnego garażu”, przez możliwość zakupu części aż po swego rodzaju newsfeed, pozwalający na tworzenie interakcji pomiędzy użytkownikami serwisu. Waszym zdaniem tak szeroka oferta zamknięta w jednej przestrzeni jest tym, czego brakuje na naszym rynku?
DN, OD: Dokładnie tak. Badania pokazały, że ludzie, często „w ciemno” poszukują informacji i pomocy podczas dokonywania zakupów. I zwykle to ich irytuje, bo ciężko jest odnaleźć się w otchłani internetu oraz trafić szybko na rzetelne i godne zaufania źródła danych. My takie zaufanie chcemy budować, a wiarygodność tworzyć będą sami użytkownicy, którzy jako aktywni członkowie społeczności oceniają dostawców i przekazują swoje uwagi innym użytkownikom.
My składamy dwie główne obietnice. Po pierwsze, na iMoto znajdziesz do swojego pojazdu wszystko, czego poszukujesz.
Druga obietnica mówi o tym, że iMoto chcemy od samego początku budować z ludźmi. Bo to im ma służyć. Każdy kontakt, każdą uwagę od kierowców traktujemy bardzo poważnie i będziemy wdrażać te rozwiązania, które będą powtarzały się w sygnałach od użytkowników.
aG: Dopiero wchodzicie na rynek, lecz na pewno macie już zarysowane plany na dalszy rozwój. Czy w przyszłości planujecie rozszerzenie oferty, przykładowo o usługi premium, wymagające dodatkowej opłaty?
DN, OD: Mamy mnóstwo planów na dalszy rozwój. Mówimy, że wdrożyliśmy opcję minimum, jeśli chodzi o funkcjonalności. Chociaż są i takie sygnały, że iMoto i tak jest zbyt rozbudowane.
Kolejne elementy już opracowujemy, niektóre funkcjonujące – udoskonalamy, bo tak chcą użytkownicy. A jest jeszcze długa lista do wdrożenia. Część z nich będziemy chcieli dać pod ocenę społeczności, żeby sprawdzić, czy to dobry kierunek.
iMoto będzie na pewno ewoluowało i rozwijało się, poszerzając listę narzędzi, które będą ułatwiały życie kierowcom.
Portal iMoto znajdziecie pod adresem www.iMoto.zone. Czy zostanie on ciepło przyjęty przez polskich internautów? O tym przekonamy się już w najbliższych miesiącach.