11 fabrycznie nowych BMW w Bułgarii to tylko wstęp do całej historii. Było ich 186

Bułgarski klub fanów BMW ustalił pełną historię tajemniczego odkrycia 11 fabrycznie nowych BMW E34. Jest ona jeszcze ciekawsza niż początkowo zakładaliśmy.

Jak słusznie zauważyli nasi czytelnicy auta, które znaleziono w opuszczonym magazynie w Bułgarii były przeznaczone na rynek hiszpański - udało się to ustalić dzięki widocznemu numerowi VIN na dokumentach niektórych aut. Skąd więc samochody te wzięły się w Bułgarii. Odpowiedź na to pytanie jest dość złożona.

Według ustaleń bułgarskiego klubu BMW, samochody te zostały odkupione przez pewnego prywatnego inwestora od bankrutującego dealera w Hiszpanii. Oferta była bardzo kusząca, głównie ze względu na wyjątkowo atrakcyjną cenę samochodów - a tych było aż 186. Auta zostały więc zakupione i szybko trafiły do Bułgarii. Niestety, czas zakupu aut okazał się być całkowicie nietrafiony. Mniej więcej w tym samym czasie zmieniły się przepisy podatkowe, które dodały wysoki podatek VAT, przez co cały interes okazał się być nietrafiony i przyniósł ogromne straty. Mimo to ponad 170 samochodów sprzedano. Te, które stoją w magazynie to ponoć ostatni z puli 186 pojazdów, które przewieziono z Hiszpanii do Bułgarii. Istnieje jednak szansa, że gdzieś mogło się jeszcze zachować kilka sztuk. Tych samochodów do tej pory jednak nie odnaleziono.

Najsmutniejszy jest fakt, że aukcja, o której wspominano przy odkryciu aut, nie będzie miała miejsca. Dlaczego? Otóż jak się okazuje auta nigdy nie były zarejestrowane, nie mają dokumentów ani... właściciela. Wszystko to sprawia, że bardzo trudno będzie spełnić wymagania dotyczące ponownej możliwości ich rejestracji - przynajmniej według przepisów w Bułgarii.

Jak się też okazuje całkiem niezły stan wizualny jest złudny. Auta mocno zardzewiały, a powłoka lakiernicza wypłowiała. Zniknęła też masa elementów osprzętu silnika - najprawdopodobniej o kolekcji wiedziała wąska grupa osób i rozkradała te auta, traktując je jako "dawców części".

Wszystko wskazuje więc na to, że krótka kariera BMW E34 z Bułgarii zakończy się w tym samym magazynie, w którym się zaczęła. Pojazdy najprawdopodobniej zostaną tam porzucone lub trafią na złom.

Źródło: BMW Fans Bulgaria