Lamborghini Urus jako pickup? Czemu nie!

Żyjemy w takich pięknych czasach, że większość premier z targów poznajemy przed targami, a ich liczba z roku na rok i tak drastycznie spada. Na szczęście są graficy, którzy mają kreatywne pomysły.

I tak oto czas spędzony na dywagowaniu na temat nowości Fiata, Forda, Volvo bądź Skody można zamienić na podziwianie Urusa w wersji pickup. Rain Prisk, czyli grafik specjalizujący się w wyjątkowo odważnych koncepcjach, zaprezentował swoją wizję sportowego pickupa. I wiecie co? To ma sens!

Dlaczego? Po pierwsze - czy pamiętacie o modelu LM002? Z jednej strony była to potężna terenówka, ale z drugiej forma tylnej części nadwozia oraz wydzielona przestrzeń bagażowa przypominała nieco pickupa. Lamborghini mogłoby więc śmiało powiedzieć, że nawiązuje do swoich korzeni i tworzy nowoczesną interpretację tego kultowego już modelu. Po drugie - Urus Pickup byłby bez wątpienia genialnym pickupem, oczywiście w kwestii osiągów i prowadzenia. Z odpowiednim zawieszeniem mógłby z kolei śmiało ścigać się po wydmach z Fordem F-150 Raptor.

Grafika, którą przygotował Rain Prisk, została stworzona na bazie zdjęcia Jeepa Gladiatora. Oczywiście Lamborghini nie planuje zbudowania takiego auta. A szkoda, bo może to byłby przepis na sukces? Klienci z Bliskiego Wschodu z pewnością byliby zainteresowani.