Teslaquila - Elon Musk bierze się za produkcję alkoholi

Teslaquila. Dobrze przeczytaliście. Elon Musk ewidentnie gubi się w swoim własnym świecie - teraz zabiera się za produkcję tequili.

Jak wynika z informacji pozyskanych przez amerykańską telewizję CNBC, Elon Musk złożył wniosek rejestracyjny o znak towarowy dla nazwy Teslaquila. Wszystko wskazuje też na to, iż pozyskuje on pozwolenia na produkcję alkoholu. Na swoim Twitterze Musk zamieścił zdjęcie butelki z gotową etykietą - jak zapewne się domyślacie font oraz logo są identyczne jak w każdej Tesli.

Po co Musk bawi się w takie rzeczy? Nie od dzisiaj wiadomo, że człowiek ten lubi szalone pomysły, choć te ostatnio doprowadziły go do wyjątkowo trudnych sytuacji. Kilka dni temu Musk musiał oddać fotel prezesa Tesli - wszystko ze względu na swoje wpisy na Twitterze, które "zwiastowały" wycofanie Tesli z giełdy. Amerykańska komisja nadzorująca giełdę uznała to za próbę spekulacji cenami.

Zobacz także: Elon Musk traci fotel prezesa Tesli

Czy Elon Musk faktycznie rozpocznie produkcję "Teslaquili"? Trudno powiedzieć - może to być podobny zabieg jak w przypadku słynnych miotaczy ognia. Wczoraj, tak dla odmiany, Elon Musk ogłosił z kolei chęć budowy wielkiego robota bojowego, żywcem wyjętego z takich filmów jak chociażby Pacific Rim. Jedno jest jednak pewne - jeśli taki alkohol będzie na rynku, to właściciele Tesli rzucą się na niego w kilka sekund. A Teslaquila, niczym prąd, zapewne będzie dobrze kopała.