Lexus LX trafi na polski rynek?
Ekspansja Lexusa na naszym rynku postępuje. Po udanym odbiorze modelu LC, premierze nowego LS i wprowadzeniu RX w wersji L, przyjdzie chyba czas na kolejną nowość.
Wygląda na to, że już niedługo zamiast wycofanej z oferty Toyoty Land Cruiser V8 będzie można zamówić Lexusa LX, czyli bliźniaczy, lepiej wyposażony model. Póki co nasze doniesienia nie są jeszcze oficjalne, ale wiadomo jest, że Lexus Polska pracuje nad taką możliwością. Ponoć trwają już testy homologacyjne.
Na tą decyzję mogła wpłynąć stosunkowo duża popularność prywatnego importu tego modelu z USA, krajów arabskich, czy Rosji, gdzie LX jest oferowany. Sam Land Cruiser V8 też ma u nas świetną opinię prestiżowego SUV-a. Możliwe, że kierownictwo postanowiło więc "przesunąć" model do marki wyżej pozycjonowanej.
Lexus LX na najbliższym nam rynku rosyjskim, jest pięcio- lub siedmiomiejscową, luksusową terenówką, dostępną z jednym z dwóch silników. Pierwszy to znany z Land Cruisera 4,5-litrowy diesel V8 o mocy 272 KM i momencie obrotowym 650 Nm. Drugi to "mało europejski" silnik o pojemności 5,7 litra. Ośmiocylindrówka dysponuje 367 KM i 530 Nm. Moc przenoszona jest przez ośmiobiegową skrzynię automatyczną. Diesel korzysta z "automatu" o sześciu przełożeniach.
Data wprowadzenia? Nieznana. Tym bardziej ceny. Na rynku rosyjskim LX 450d rozpoczyna się od 6,009 mln rubli, czyli ok. 357 tys. zł. LX570 jest droższy o 420 tys rubli - czyli cena wynosi w przeliczeniu na złotówki - 382 600 PLN.