Elektryfikacja Boxstera i Caymana pod znakiem zapytania. Porsche walczy z masą

Nadwaga w przypadku aut elektrycznych to duży problem. Porsche chciało zelektryfikować kolejne wcielenie Caymana i Boxstera, ale raczej do tego nie dojdzie.

Jeszcze kilka miesięcy temu temat zdawał się być zamknięty. Porsche dumnie głosiło, że kolejne wcielenie modeli Cayman i Boxster będzie korzystało z elektrycznego napędu. Wszystko wskazuje jednak na to, że Niemcy zmienili swoją decyzję z bardzo ważnego powodu.

Kluczowe są wrażenia z jazdy

Porsche 718 Cayman i Boxster to auta, które pełnią znacznie ważniejszą rolę niż tylko "bazowych" samochodów w gamie producenta. Centralnie umiejscowiony silnik i fantastyczne wyważenie tych aut sprawia, że są to bardzo angażujące maszyny, które urzekają prowadzeniem. Teraz dodatkowo dostały wyczekiwany wariant GTS we "właściwym" wydaniu, czyli z 6-cylindrowym silnikiem typu bokser.

Dlaczego więc marka ze Stuttgartu nie chce zelektryfikować tych aut, wbrew swoim pierwotnym deklaracjom? Wszystko rozbija się o masę. O ile w przypadku Taycana producent mógł pozwolić sobie na ciężki samochód, o tyle lekkie coupe albo roadster nie mogą zostać zniszczone przez potworną nadwagę.

Porsche

Dr. Michael Steiner, szef działu rozwoju, w wywiadzie dla brytyjskiego Car Magazine powiedział niemal wprost: "te auta byłyby zbyt ciężkie". Aktualnie Porsche posiada kilka sztuk prototypowych Boxsterów na prąd, które służą za platformę do testów.

Niestety (albo na szczęście), aktualna technologia baterii sprawia, że są one duże i wciąż zdecydowanie zbyt dużo ważą. A to całkowicie zabija radość z jazdy w małym, lekkim i zwartym samochodzie. Wyobraźcie sobie, że Cayman ważyłby około 1800 kilogramów. To zdecydowanie za dużo jak na tego typu samochód.

Z tego samego powodu Porsche nie planuje w najbliższym czasie wprowadzenia elektrycznej lub hybrydowej wersji modelu 911. W przypadku "nine-eleven" hybrydowy system dorzuciłby 100-150 kilogramów, a to w oczach inżynierów jest już zbyt dużo. Przy specyficznym położeniu silnika i unikalnym rozkładzie masy mogłoby to stworzyć wyjątkowo niesmaczny koktajl ociężałości i przeciętnych właściwości jezdnych.

Elektryczne sportowe Porsche przyjdą później

Producent czeka na rozwój technologii - wtedy też wkroczy do akcji z ofertą unikalnych sportowych modeli na prąd. Póki co priorytetem jest elektryfikacja SUV-ów. Niebawem poznamy też elektrycznego Macana, który będzie oferowany równolegle ze starszym spalinowym wcieleniem.

Źródło: Car Magazine