BMW opowiedziało mi o przyszłości elektrycznych modeli. iX i i4 to dopiero początek podróży

BMW szykuje się na elektryczną przyszłość, choć robi to w nieco inny sposób, niż moglibyście się tego spodziewać. Wczoraj poznałem plany tej marki. Te są starannie przygotowane nie tylko na najbliższe lata, ale też na te bardziej odległe.

BMW w świecie elektryfikacji jest specyficznym graczem. Gdy Mercedes wprowadza co chwilę nowy samochód na prąd, a Audi konsekwentnie rozszerza gamę modeli E-Tron, BMW wypuszcza dopiero dwa nowe auta z rodziny i. Co więcej, są to tak naprawdę pierwsze w pełni elektryczne samochody od czasu BMW i3 i iX3. Marka z Monachium musi więc podkręcić tempo, aby dogonić konkurentów. Czy ma na to szanse? Jak zamierza działać w najbliższych latach? Na te pytania odpowiedzieli mi przedstawiciele marki.

BMW i4 może być kluczowym samochodem, choć nie będzie brało udziału w największym wyścigu

Jak pewnie zauważyliście wszyscy producenci biją się teraz o "złotą patelnię", a raczej "złotą ładowarkę". Wyścig o możliwie największy zasięg nabrał szalonego tempa, co z jednej strony zaskakuje, a z drugiej cieszy. Z perspektywy użytkowników aut spalinowych duży zasięg jest zaletą. Ci, którzy już od dawna użytkują elektryki uważają jednak, że wystarczy dobra sieć ładowarek, a nie możliwość pokonania 1000 kilometrów na jednym ładowaniu.

BMW i4

Taka idea przyświeca też BMW. Niemcy nie planują rywalizacji w tym konkursie, stawiając na około 600 kilometrów zasięgu. Według nich jest to optymalna wartość, która pozwoli na komfortowe podróżowanie w trasie. Oczywiście przy prędkościach autostradowych realnie przejedziemy około 400 kilometrów, aczkolwiek i to nie powinno być przeszkodą przy dobrej sieci ładowarek.

Tu przechodzimy do kolejnego punktu. Wśród pytań, które zadano Davidowi Ferrufino Camacho i Johannowi Kistlerowi, liderom projektów BMW i4 i iX pojawiła się kwestia ładowarek. Przewagą Tesli według wielu osób są Superchargery. Często pojawiają się więc kwestie kopiowania takiej strategii działania i tworzenia własnej sieci stacji ładowania.

BMW nie ma jednak zamiaru inwestować w taki projekt. Niemiecki producent jest zaangażowany w rozwój sieci IONITY, która w ich opinii będzie wystarczającym rozwiązaniem problemu.

BMW i4 nie jest też "przebudowanym autem spalinowym"

To jest temat, który budzi dużo emocji. Wiele osób twierdzi bowiem, że BMW i4 to tak naprawdę gruntownie przebudowane spalinowe auto, do którego wpasowano baterie.

Nic bardziej mylnego. Nowa platforma pozwala na budowę zarówno aut elektrycznych, jak i spalinowych. Połączenie części architektury umożliwia z kolei optymalizację produkcji i przyspieszenie procesu budowy takich pojazdów. Pomimo wielu wspólnych komponentów, i4 ma być nie gorsze od aut opracowanych jako elektryki od podstaw, takich jak przykładowo Tesla Model 3.

Nieco inaczej wygląda kwestia BMW iX

Ten samochód zaskakuje dość kontrowersyjną stylistyką i nietypową bryłą. Nie jest to jednak przypadek czy też chwilowa niepoczytalność designerów, a starannie zaplanowane działanie. iX otwiera nową rodzinę wygodnych i luksusowych SUV-ów na prąd. Stąd też nie tylko inna bryła, ale także odmienne podejście do wielu rozwiązań.

BMW iX BMW iX

Widać to zwłaszcza w kabinie, gdzie sportowy charakter, typowy dla aut z Monachium, ustąpił miejsca minimalizmowi i nowoczesnemu "loftowemu" wykończeniu. Fotele są miękkie i szerokie, kanapa duża i bardzo wygodna, a płaska podłoga ułatwia zajmowanie miejsc w tym aucie. Rzucająca się w oczy bryła pokazuje też, że nie jest to kolejne typowe BMW, a raczej swego rodzaju wyraźny komunikat do rynku.

Co ciekawe BMW nie chce zerwać z autami spalinowymi

Mercedes i Audi głośno podkreślają termin, w którym zakończą produkcję aut spalinowych. Tymczasem BMW dalej działa w kwestii silników zasilanych benzyną i olejem napędowym. Kolejne generacje takich jednostek są obecnie opracowywane i testowane, a swój debiut będą miały w nadchodzącej Serii 7.

Oczywiście przedstawiciele marki nie powiedzieli tego wprost, ale z takiej strategii wynika, że BMW bada każdą ewentualność motoryzacji przyszłości. Elektromobilność będzie postępowała, a nowe auta dołączą do floty biało-niebieskiej szachownicy, aczkolwiek modele spalinowe również mają przed sobą przyszłość. Kto wie, może syntetyczne paliwo, które opracowuje Porsche oraz kilka firm technologicznych i chemicznych, będzie tym, na co czekamy?

A co zobaczymy w nieodległej przyszłości?

Poza BMW i4 i BMW iX, które lada chwila pojawią się w salonach, niemiecka marka szykuje też inne premiery. Będzie to nowe elektryczne BMW Serii 3, i5 (elektryczna piątka) i i7 (elektryczna siódemka). Z gamy zniknie z kolei i3, które zaczęło właśnie 9 rok obecności na rynku. I choć wciąż jest to bestseller, to jednak jego czas już dobiega końca, a marka chce się skupić na bardziej konwencjonalnych projektach. Warto przypomnieć, że i3 bazuje na platformie będącej w połowie monokokiem z włókna węglowego.