Carlos Sainz przesiada się do Forda. Razem chcą podbić rajd Dakar

Carlos Sainz po zwycięstwie z Audi w Rajdzie Dakar zmienia barwy. W 2025 roku wsiądzie za kierownicę Forda Rangera Raptora, którym pojedzie w klasie T1+. Obok niego, w drugim samochodzie, pojawi się Nani Roma.

Ford Performance Motorsport rozwija skrzydła. Błękitny owal chce rozpychać się w kategorii GT3, a przy współpracy z Red Bullem powróci do Formuły 1. Amerykanie są takie obecni w rajdach za sprawą Pumy przygotowywanej przez M-Sport. Listę zamykają rajdy terenowe, w tym najważniejsza impreza, czyli Rajd Dakar. Tutaj w składzie kierowców debiutują dwa wyjątkowe nazwiska. Carlos Sainz i Nani Roma wsiądą za kierownicę Rangera Raptora już za kilka tygodni.

Carlos Sainz z optymizmem patrzy na współpracę z Fordem

Dwukrotny zwycięzca Dakaru ma długą historię związaną z Fordem i z Malcolmem Wilsonem, założycielem M-Sport. Ich drogi przecięły się już w 1987 roku i od tamtej pory regularnie zdarzało im się wspólnie pracować. Teraz wspólnymi siłami będą rozwijać potęgę Forda w rajdach terenowych.

Już pod koniec lat osiemdziesiątych Sainz jeździł rajdową Sierrą RS Cosworth. W rajdach wygrywał także za kierownicą Escorta RS Cosworth, Escorta WRC i Focusa RS WRC. Ranger Raptor T1+ uzupełnia więc długą listę samochodów z błękitnym owalem, które trafiły w jego ręce.

Amerykanie na poważnie podchodzą do motorsportu. Po pierwsze - nowy Mustang startuje z powodzeniem w serii GT3 i GT4. Po drugie - od 2026 Ford będzie partnerem Red Bulla w kwestii budowy nowych silników do bolidu Formuły 1. Tym samym rajdy terenowe, w tym Dakar, są idealną klamrą do tych działań, konsekwentnie rozwijanych w ostatnich latach.

Carlos Sainz Ford Dakar

Matthew Wilson, dyrektor M-Sport i menedżer zespołu Dakar podkreśla, że to wielka przyjemność znów widzieć Naniego w zespole. "Jego doświadczenie i wiedza były dla nas nieocenione i jestem pewien, że nadal będziemy się od niego uczyć, w miarę jak ten emocjonujący program będzie się rozwijał. Carlos jest legendą naszego sportu i jednym z najbardziej utytułowanych kierowców startujących we wszystkich formatach wyścigów terenowych. Jego decyzja o powrocie do Forda i M-Sportu po tylu latach jest ogromnym impulsem dla zespołu i wspaniale jest mieć go znów w powiększonej rodzinie Forda."