Kolejny hypercar od Bugatti będzie elektryczny?

Elektryczne Bugatti? Wszystko przed nami - taki napęd znajdziemy najprawdopodobniej w następcy Chirona.

Wolfgang Durheimer, szef Bugatti, potwierdził w wywiadzie dla brytyjskiego Autocar, że w planach jest następca zaprezentowanego w minionym roku Chirona. Jest to jednak projekt mocno odsunięty w czasie, co ma pozwolić na dopracowanie baterii oraz silników elektrycznych. Według Durheimera rozwój odpowiednich technologii powinien osiągnąć oczekiwany przez Bugatti poziom mniej więcej za 15-20 lat - czyli tyle przyjdzie nam czekać na następcę Chirona.

Nie oznacza to jednak stagnacji w Bugatti - Durheimer dodał także, że następca Chirona jest odsunięty w czasie ze względu na kolejny model, który zadebiutuje zdecydowanie wcześniej. Istnieje spora szansa, iż będzie to luksusowa limuzyna. Zwiastunem takiego projektu było studyjne Bugatti Galibier z 2009 roku.