Porsche 911 992 Slantnose jest zbyt dobre, aby nie powstało. Wygląda doskonale

Marka z Zuffenhausen chwali się na nowo programem Sonderwunsch, który od lat przyciąga klientów z najgrubszymi portfelami. Warto jednak cofnąć się w czasie do lat osiemdziesiątych, gdyż wtedy pozwalał on na zakup wyjątkowego Porsche 911. Mowa tutaj o modelach Slantnose, lub Flatnose, w zależności od nomenklatury. Co byście powiedzieli na nowoczesną interpretację takiego samochodu? Mamy dla Was coś, co pobudzi wyobraźnię.

To mógłby być rarytas dla osób, które cenią sobie styl retro. Slantnose, a po niemiecku flachbau, to unikalny pas przedni w Porsche 911. Zapewne kojarzycie egzemplarze, które wyposażono w otwierane lampy, lub w światła ukryte w zderzaku. Ta koncepcja wywodzi się z motorsportu, a do aut drogowych trafiła właśnie za sprawą programu Sonderwunsch.

Co byście powiedzieli na nowe Porsche 911 992 Slantnose? Od dawna zadawaliśmy sobie takie pytanie i mamy już na nie odpowiedź. Amerykański designer Glen Cordle stworzył swoją wizję takiego modelu - i zrobiła ona na nas doskonałe wrażenie.

Porsche 911 992 Slantnose wygląda doskonale. Do produkcji nie mogłoby jednak trafić

Podziękujcie za to wszelkim normom dotyczących zderzeń z pieszymi. Otwierane lampy przegrały z regulacjami i zniknęły na dobre z samochodów. Niemniej możemy trochę pogdybać i pomarzyć o takim aucie.

A 911 992 z gładkim frontem prezentuje się po prostu doskonale. Taki pas przedni nadaje tutaj dużo lekkości i ma w sobie dużo sportowego charakteru. Do tego świetnie komponuje się z detalami wersji Turbo, w tym z szerokim nadwoziem i większym spoilerem z tyłu.

Porsche 911 992 Slantnose

Historia wersji Slantnose zaczęła się wraz z Porsche 930

A dokładniej wszystko za sprawą jednego egzemplarza z 1980 roku, zamówionego przez niemieckiego biznesmena Gerharda Siegfrieda Amanna. To właśnie ten samochód zapoczątkował ideę produkcji wersji Slantnose. Pierwsza generacja powstawała w latach 1982-1983. Stworzono wówczas 58 egzemplarzy, z masywnym przednim zderzakiem i dużym wlotem powietrza.

Druga generacja wyjeżdżała z zakładów w Zuffenhausen w latach 1983-1987. Styliści zadbali tutaj o zgrabniejszy przedni zderzak, który łączył się z błotnikami z włókna szklanego. Zrezygnowano też ze świateł w zderzaku na rzecz otwieranych lamp typu "pop-up", które stały się wyróżnikiem tego modelu. Takich samochodów na drogi wyjechało już nieco więcej, bo aż 204.

Trzecia generacja Slantnose'a zyskała szereg modyfikacji mechanicznych, w tym inną chłodnicę oleju. Jest to też najpopularniejszy wariant, wyprodukowany w liczbie 686 egzemplarzy. Oficjalne dane nie są znane, ale dane produkcyjne ustalono na bazie dokumentacji marki i zamówień klienckich.