Stellantis kupuje Mercedesy i BMW. Celem jest stworzenie nowej mobilności

Stellantis wejdzie w posiadanie setek MINI, BMW i Mercedesów. W jaki sposób? Otóż koncern ten przejmuje usługę SHARE NOW, czyli carsharing BMW i Mercedesa. W ten sposób rozwinięta zostanie usługa Free2Move, która dla amerykańsko-francusko-włoskiego koncernu jest kluczowym elementem rozwoju.

SHARE NOW to usługa carsharingowa, która powstała w 2019 roku po fuzji Drive Now (prowadzonego przez BMW) i car2go (należącego do Mercedesa). Zaledwie trzy lata później dochodzi do rewolucyjnej zmiany. Stellantis przejmuje tę usługę za kwotę 100 milionów euro, aby włączyć ją w szeregi Free2Move, ich własnego carsharingu.

Tworzenie nowej mobilności jest jednym z kluczowych celów Stellantisu, stąd też ogromny nacisk na przejęcie usługi, która stanowi numer jeden w swojej kategorii w Europie.

Stellantis Share Now 2022

Stellantis chce zarabiać miliardy na carsharingu

Założenia tego koncernu są bardzo ambitne. Otóż według oficjalnych komunikatów, przychody z carsharingu mają sięgać 700 milionów euro do 2025 roku i do 2,8 miliarda euro w 2030 roku. Dla porównania warto dodać, że Free2Move zarobiło w ubiegłym roku 70 milionów euro, aczkolwiek to niespecjalnie martwi przedstawicieli koncernu.

Dla równowagi warto jednak dodać, że SHARE NOW w rękach BMW i Mercedesa aż tak dobrze sobie nie radziło. Według raportów finansowych koncernów straty sięgały tutaj 200 milionów euro rocznie.

Jak donosi "La Reppublica", informująca o całej transakcji, kwota 100 milionów euro jest bardzo prawdopodobna, aczkolwiek mówi się także o dwa razy większej wycenie. Obie strony, czyli Stellantis i BMW-Mercedes, zdecydowały się nie ujawniać finalnej kwoty, za jaką dojdzie do przejęcia.

BMW i Mercedes nie rezygnują ze swoich usług

SHARE NOW należało to trójki usług tych grup z zakresu nowej mobilności. Obok występuje także FREE NOW (przejazdy taksówkami i hulajnogami) oraz CHARGE NOW, czyli dostęp do sieci ładowarek.

Stellantis Share Now 2022

FREE NOW i CHARGE NOW pozostają w strukturach BMW-Mercedesa i będą cały czas rozwijane. To w nich te koncerny widzą obecnie największy potencjał na wygenerowanie zadowalających pieniędzy.

Teraz kwestią przejęcia SHARE NOW zajmie się Komisja Europejska, która zbada, czy Free2Move nie stanie się monopolistą na rynku. Bez wątpienia będzie to największa usługa w Europie, aczkolwiek jej przyszłość cały czas stoi pod wielkim znakiem zapytania. Trudno bowiem przewidzieć, czy rynek faktycznie bezgranicznie pokocha współdzielenie samochodów, wypierające całkowicie posiadanie własnych aut.