Ten pojazd rozpędza się do setki w 0,956 sekundy. Zrobili go studenci

Mrugnij, a przegapisz to, co najważniejsze. Studenci z politechniki w Zurychu i w Lucernie stworzyli bolid Formuły Student, który pobił rekord świata w przyspieszeniu. To przyspieszenie robi wrażenie.

Formuła Student to znana seria, w której rywalizują ze sobą zespoły z uczelni na całym świecie. Tutaj główną rolę gra inżynieria i walka najlepszych projektów. Oczywiście, próby na torze weryfikują konstrukcję bolidów, ale poza nią liczą się także koszty, zastosowane rozwiązania i biznesplan. Studenci mogą więc wykazać się kreatywnością i odrobiną szaleństwa - tak jak chociażby Ci z Zurychu i z Lucerny.

Studenci z dwóch uczelni stworzyli bolid, który osiągnął 100 km/h w 0,956 sekundy

Tak, dobrze przeczytaliście, a w tym fragmencie nie ma błędu. Od zera do setki ten mały pojazd rozpędził się w mniej niż sekundę. Aby osiągnąć taki wynik nie wystarczy ogromna moc.

Kluczowe są zupełnie inne czynniki - trakcja, ustawienia napędu, aerodynamika i oczywiście masa gotowego do jazdy auta z kierowcą na pokładzie. Academic Motorsports Club Zurich przez rok pracował nad tym autem, korzystając tutaj z najbardziej zaawansowanych rozwiązań.

Kliknij tutaj, aby zobaczyć przyspieszenie do setki w 0,956 sekundy. Tylko nie mrugajcie! - WIDEO

Skupiono się przede wszystkim na dwóch kwestiach - wspomnianej trakcji i aerodynamice. Efekt przypowierzchniowy "przysysa" samochód do nawierzchni, dzięki czemu poprawia się też trakcja.

Studenci bolid przyspieszenie

Lekka konstrukcja (gotowy bolid waży 180 kilogramów) od zera została stworzona przez studentów. Mowa tutaj o opracowaniu całego kształtu i wykonania wszystkich elementów z włókna węglowego oraz z innych materiałów.

Cztery silniki elektryczne (po jednym przy każdym kole) także wykonano ręcznie. Generują one 326 KM, a zarządza nimi autorski system sterowania mocą i trakcją.

Tym samym ekipie z Zurychu i Lucerny udało się pokonać dotychczasowy rekord kolegów ze Stuttgartu

W ubiegłym roku studenci politechniki w mieście Mercedesa i Porsche stworzyli bolid, który setkę osiągnął w 1,416 sekundy. Poprawienie tego wyniku o ponad 4 dziesiąte sekundy jest naprawdę imponującym osiągnięciem.

Jeszcze większe wrażenie robi liczba metrów, które potrzeba do osiągnięcia tej prędkości. To raptem 12,3 metra. Tym samym na upartego mając 40 metrów szerokiego korytarza, można byłoby tym pojazdem bić rekordy w budynku.

To właśnie w takich okolicznościach "rodzą się" talenty inżynieryjne, które w przyszłości zasilą wiele firm i zespołów F1. Kto wie, może doczekamy się w przyszłości jeszcze szybszych bolidów Formuły 1.