Audi Q9 2025. Wszystko co wiemy o flagowym SUV-ie niemieckiej marki

• Audi Q9 2025 ma konkurować z BMW X7 i z Mercedesem GLS
• Flagowy SUV ma oferować luksusowe wnętrze dla 6 lub 7 pasażerów
• Długość tego samochodu sięgnie 5,1 metra

Po latach marka z Ingolstadt złamała się. Przez długi czas Niemcy uznawali, że zestaw w postaci SUV-ów Q7 i Q8 w zupełności wystarczy. Jak się jednak okazuje klienci oczekują czegoś więcej - i nie chodzi tutaj o kolejne sportowe auto. Wręcz przeciwnie, wiele osób zgłaszało zapotrzebowanie na jeszcze większy rodzinny pojazd. Ich głosy wreszcie wysłuchano. Audi Q9 2025 będzie największym modelem w ofercie marki - i w pełni spalinowym.

Kilka miesięcy temu Audi oficjalnie potwierdziło, że ten samochód jest w ich planach. Chwilę później na drogach pojawiły się pierwsze prototypy. Wersję produkcyjną poznamy szybciej, niż moglibyście się tego spodziewać. Wszystko po to, aby ukraść klientów BMW i Mercedesowi.

Audi Q9 2025. Masywny, wielki, w amerykańskim stylu

To raczej nie będzie zaskoczeniem. Marka z Ingolstadt wybrała dużo bardziej masywną i ciężką wizualnie linię dla swojego topowego modelu. Powód jest prosty - to właśnie rynek amerykański będzie kluczowy dla Q9. W Europie ten samochód także zagrzeje miejsce, aczkolwiek tutaj ważniejsze jest nieco mniejsze Q7.

Stylistyka pozostaje jeszcze tajemnicą, choć maskowanie zdradza szereg detali. Wiemy, że przód zyska ogromny grill "Singleframe", a światła będą podzielone na dwie części. To design, który zadebiutował już w nowym Audi Q6 E-Tron. Teraz wiemy, że trafi także do spalinowych samochodów marki.

Tył z kolei wyróżni gruba ledowa listwa, łącząca ze sobą lampy. W linii bocznej wyróżnia się duże przeszklenie i wysoko poprowadzona linia dachu, dająca cenne centymetry nad głowami pasażerów w trzecim rzędzie.

Nasi koledzy z portalu motor.es przygotowali wizję tego samochodu. Patrząc na zdjęcia i filmy prezentujące zamaskowane egzemplarze, możę być ona bardzo bliska prawdzie.

Audi Q9 2025

Bazą dla tego modelu jest platforma MLB Evo

Jest to więc dokładnie ta sama konstrukcja, którą znajdziemy w Audi Q7 i Q8, w Porsche Cayenne, czy w Bentley Bentaydze. Jej uniwersalność pozwala nie tylko na "rozciągnięcie" nadwozia i podwozia, ale także na zastosowanie szeregu różnych silników. Możemy tutaj liczyć nie tylko na jednostki benzynowe z układem hybrydowym (zarówno z miękką hybrydą, jak i hybrydą plug-in), ale także na diesle. A to dobra informacja dla wielu osób. Moc standardowo trafi na wszystkie cztery koła (napęd quattro).

Oficjalna premiera tego modelu odbędzie się na przełomie 2024 i 2025 roku. Oczywiście Q9 będzie droższe od Q7, choć różnica nie powinna być drastyczna.