Elektryczne BMW iX3 będzie miało tylny napęd i zasięg ponad 400 km
BMW iX3 zbliża się do premiery. Koncern z Monachium powoli ujawnia szczegóły techniczne kolejnego elektrycznego SUV-a, który trafi na rynek.
Do rozpoczęcia produkcji zostało teoretycznie kilka miesięcy, bo BMW iX3 ma w 2020 dołączyć do Mercedesa i Audi, które mają już swoje elektryczne crossovery na rynku. Samochód produkowany będzie w Shenyangu, w Chinach, w ramach spółki joint-venture z Brillance Automotive.
BMW iX3 będzie pierwszym samochodem korzystającym z piątej generacji technologii elektrycznej BMW. W następnej kolejności trafi ona do modeli i4 oraz iNext (w 2021).
Czym ona będzie? Przede wszystkim, Niemcy postawili na poprawienie efektywności. Bateria w samochodzie będzie miała 74 kWh, czyli mniej niż np. w Jaguarze i-Pace, czy Mercedesie EQC. Ale zasięg ma przekraczać 440 km wg pomiarów WLTP. Średnie zużycie energii ma być niższe niż 20 kWh/100 km.
Moc maksymalna silnika elektrycznego ma wynosić 286 KM, a moment obrotowy 400 Nm. Ma on być umieszczony centralnie razem z elektroniką i przekładnią. Moc przenoszona będzie na tylną oś - jak to w BMW być powinno. Nie ma jednak na razie mowy o systemie xDrive, albo mocniejszej wersji z dwoma silnikami napędzającymi obie osie. Wg producenta, stosunek mocy do masy ma być o 30% lepszy niż w obecnie funkcjonującej generacji systemu eDrive.
BMW iX3 nie powinno też stracić na praktyczności. Niemcy zapowiadają, że miejsca dla bagażu i pasażerów będzie tylko co w samochodzie ze spalinowym silnikiem. Umieszczona w podłodze bateria ma być bardzo płaska.
Zobaczymy, jak sytuacja rozwinie się bliżej premiery, i czy deklarowany zasięg będzie realnie osiągalny, czy sytuacja będzie podobna jak w nowym MINI i Porsche Taycan.