Ford Transit Custom 2023. Przebojowy dostawczak z nowymi technologiami
Ford Transit Custom 2023 wyjechał już na drogi. Całkowicie nowa generacja tego auta będzie nie tylko atrakcyjniejsza wizualnie, ale też zyska szereg nowoczesnych technologii. Nie martwcie się również o elektryfikację - tej także nie zabraknie.
Zaledwie kilkanaście dni temu Ford ujawnił swoje plany na najbliższe lata. Siedem nowych modeli trafi na rynek do 2024 roku, z czego wszystkie będą elektryczne lub zelektryfikowane. Obok osobowych nowości kluczowymi graczami są też auta użytkowe. W tej grupie szczególną rolę odgrywa Ford Transit Custom 2023, czyli popularny dostawczak i bus, który będzie fundamentem oferty pojazdów do zadań specjalnych.
Ford Transit Custom 2023 - co zmieni się w tym samochodzie?
Można śmiało powiedzieć, że w przypadku tego auta czeka nas rewolucja techniczna i ewolucja wizualna. Stylistyka nie będzie wielkim zaskoczeniem. Pierwsze "zdjęcie" modelu, które przedstawia jego sylwetkę, pokazano wraz z ogłoszeniem nowych modeli.
Teraz możemy je zestawić ze zdjęciami szpiegowskimi, które wykonali nasi koledzy z portalu motor.es. Widać na nich przebudowany front z wyraźnie "zwężonymi" lampami.
Profil i tył sprawiają natomiast wrażenie niemal identycznych jak w aktualnym modelu. Jest to jednak zmyłka, gdyż "pod spodem" znajdziemy mocno unowocześnioną platformę, która ma znacznie lepiej radzić sobie z elektryfikacją.
To właśnie ta kwestia jest najważniejsza dla inżynierów Forda. Nowy Transit Custom 2023 zyska nie tylko silniki wysokoprężne z układem miękkiej hybrydy, ale też hybrydy plug-in.
Obecna generacja korzysta z dość specyficznego napędu, w którym jednostka 1.0 EcoBoost pełni rolę generatora dla napędu elektrycznego. Nie jest niestety to zbyt wydajne rozwiązanie. Do tego szereg ograniczeń (niska prędkość maksymalna i usztywnione zawieszenie) odbierają szereg atutów tego auta.
Ford Transit Custom 2023 - doświadczenie z Kugi będzie kluczowe
Wszystko wskazuje na to, że w przypadku napędu PHEV Ford opierać się będzie na doświadczeniu pozyskanym przy budowie Kugi. Jednocześnie swoje trzy grosze dorzuci Volkswagen, będący kluczowym partnerem Forda w tym projekcie.
Na bazie Transita Custom powstanie najprawdopodobniej nowa generacja Transportera. Z tego powodu nowego Multivana nie można traktować jako następcy poprzednich aut o takiej nazwie - to tak naprawdę osobny model, który jednocześnie zastępuje swojego imiennika, ale też i Sharana.
Niewykluczone jest więc zastosowanie w Fordzie silnika 1.4 TSI z hybrydowym systemem Volkswagena. Co więcej, taki zestaw jest już testowany w mniejszym Tourneo Connect.