Junior zjadł starszego brata. Alfa Romeo musi postawić na zmiany
Młodsze dziecko okazało się być tym dużo lepszym. Alfa Romeo Junior zjadła swojego starszego brata. Włosi muszą wziąć się do roboty.
Można mieć o niej różne opinie, ale jedno jest niezaprzeczalne - Alfa Romeo Junior to strzał w dziesiątkę. Włoska marka sprzedaje bardzo dużo egzemplarzy swojego nowego dziecka, przebijając wyraźnie wyniki nieco starszego auta - Tonale. Zresztą Tonale miało być właśnie złotym dzieckiem, tak bardzo potrzebnym marce. Problem w tym, że kombinacja stylistyki, specyficznego napędu, ceny i wieku konstrukcji zrobiła swoje.
Teraz przyszedł czas na zdecydowane działania. Włoska marka szykuje się do liftingu Tonale. I nie będzie to wyłącznie kosmetyczna poprawka. Tym razem czas na dużo nowości - to przynajmniej obiecują przedstawiciele marki.
Alfa Romeo Tonale zmieni swój wizerunek. Ma to poprawić wyniki sprzedaży
Początkowo zakładano, że Alfa Romeo Tonale będzie sprzedawała się rocznie w liczbie 30-50 tysięcy egzemplarzy. Niestety, szybko okazało się, że takie liczby są marzeniem - i to bardzo odległym. Włosi dopiero przekraczają liczbę 100 000 sprzedanych aut.
Oczywiście Junior ma dłuższą drogę do takiej liczby, ale osiągnięcie podobnego wyniku w dwa lata nie jest niemożliwe. Co więcej, w wielu krajach Junior odpowiada już za 50-70% sprzedaży tej włoskiej marki.
Takie dane są alarmujące dla Włochów i zmuszają ich do działania. Tonale przeszło niedawno delikatny lifting, który zmienił głównie selektor skrzyni biegów. Teraz szykuje się nam zestaw większych zmian. Stylistyka zapewne zbliży się do tego, co oferuje Junior i nadchodzące Stelvio. Potencjalnie zobaczymy też nowe silniki.
Alfa Romeo nie jest wciąż zadowolona z hybrydy plug-in - zużywającej sporo paliwa i oferującej przeciętny zasięg. Istnieje szansa, że do tego auta zaadoptowany będzie nowy napęd. Pytanie tylko jaki silnik trafi tutaj pod maskę, gdyż platforma SCCS, na której powstaje Tonale, to stara konstrukcja, wywodząca się z czasów... Fiata Grande Punto.
Kiedy poznamy odświeżone Tonale?
Teoretycznie mówi się tutaj o końcówce roku. W praktyce jednak Włosi mają tendencję do opóźniania premier. Stelvio drugiej generacji pojawi się później, niż zakładano - dopiero w 2026 roku. Tutaj też możemy liczyć więc na poślizg - opóźnienie debiutu nie ominęło żadnego auta tej marki.