Mercedes CLA przechodzi finalne testy. Premiera już w styczniu
Dynamiczna linia i mnogość gwiazd - taki będzie nowy Mercedes CLA. Niemcy finalizują już testy tego auta. Co o nim wiemy?
- Nowy Mercedes CLA będzie przełomową konstrukcją
- To tutaj po raz pierwszy zadebiutuje nowa platforma MMA i system MB.OS
- Pod jednym nadwoziem znajdziemy napęd elektryczny i spalinowy
- Premiera odbędzie się w styczniu 2025
W tych dziwnych czasach producenci robią wszystko, aby "trafić w dziesiątkę". Elektryki to wciąż trudny temat, ale są niezbędne. Jednocześnie trzeba zachować w sprzedaży samochody hybrydowe i spalinowe. Jak to zrobić w najbardziej wydajny sposób? Odpowiedzią może być łącznie dwóch napędów na jednej platformie. Taki schemat wykorzysta nowy Mercedes CLA 2025, który szykuje się do debiutu na rynku.
Tutaj wybrano "odwrócony kompromis". Gdy pierwsze samochody elektryczne debiutowały na rynku, z reguły miały platformy aut spalinowych, ale mocno przebudowane. Mercedes w konstrukcji MMA postawił na elektryfikację, a silnik spalinowy jest tutaj dołożony "dodatkowo". To on niesie więc ze sobą więcej kompromisów.
Mercedes CLA 2025 zyska ciekawe wersje napędowe
W przypadku elektrycznego modelu mowa tutaj o naprawdę świetnym zasięgu, wynoszącym nawet 700 kilometrów na ładowaniu. Ma w tym pomóc wydajny napęd, który wesprze aerodynamika. Optymalizacja współczynnika oporu powietrza to rzecz, na której skupił się ten producent. Zobaczymy, czy przyniesie to pożądane efekty.
Poza tym pod maską pojawią się też nowe silniki spalinowe. Póki co nie wiemy o nich zbyt wiele, ale wszystko wskazuje na to, że będzie to opracowana od podstaw rodzina jednostek. Co więcej, mogą to być głównie hybrydy plug-in.
Dlaczego? Producenci od 2025 roku mają nowy górny próg emisji CO2 - na poziomie niecałych 94 g/km. Przekroczenie tej wartości oznacza ogromne kary. A jedyną drogą, aby zmieścić się w widełkach, jest inwestowanie w elektryki i hybrydy plug-in.
To wszystko dostaniemy w atrakcyjnym opakowaniu
Nasi koledzy z motor.es przyłapali podczas testów już dość skąpo zamaskowany egzemplarz. Widać mniej więcej linię przednich i tylnych lamp, a także przetłoczenia na nadwoziu. Można śmiało powiedzieć, że Niemcy wiernie odtworzą prototyp, który pokazali rok temu w Monachium. To będzie naprawdę zgrabne wydanie modelu CLA, które z pewnością przypadnie do gustu klientom marki.
Oczywiście oferta tego auta szybko się rozrośnie. W drodze jest wariant AMG (elektryczny), a także model Shooting Brake. Rodzinę kompaktów uzupełni również nowe GLA, a potem mała "Klasa G".