Najszybsza Skoda na rynku to ta, której o to nie podejrzewasz. Zdradzi ją lakier
Czesi zaprezentowali właśnie najszybszy samochód w swojej ofercie. Wbrew pozorom nie jest to Octavia, a... nowa Skoda Elroq RS.
Gama modeli RS w ofercie czeskiej marki właśnie poszerzyła się o nowego członka. Jest szybki, mocny i przyjemny dla oka. Jednocześnie oferuje napęd na cztery koła, sporo przestrzeni we wnętrzu i przestronny bagażnik. Przed Wami nowa Skoda Elroq RS - paradoksalnie najszybszy samochód w ofercie firmy z Mladej Boleslavi.
No, najszybszy pod kątem przyspieszenia. Skoda Elroq RS osiąga setkę w 5,4 sekundy
Nie jest to jednak wielkim zaskoczeniem, gdyż Czesi wykorzystali tutaj sprawdzony punkt wyjścia. Elroq RS, jak łatwo się domyślić, korzysta z napędu znanego z Enyaqa RS. Oznacza to obecność baterii o pojemności 79 kWh netto (85 kWh brutto) i dwóch silników elektrycznych, oferujących łącznie 340 KM. Oczywiście jest to także gwarancja napędu na cztery koła.
W parze z wyższą mocą idzie zmodyfikowane zawieszenie DCC (obniżone standardowo o 15 mm z przodu i 10 mm z tyłu), inaczej zestrojony układ kierowniczy, wydajniejszy układ hamulcowy i nieco łagodniej działająca elektronika utrzymująca samochód w ryzach.
Warto też wspomnieć o ładowaniu, najszybszym w całej gamie tego modelu. Maksymalna moc szczytowa sięga tutaj 185 kW przy ładowaniu prądem stałym. To bardzo dobry wynik, który powinien zadowolić wiele osób. Ładowanie od 10 do 80% ma trwać 26 minut.
Co zmieniło się w stylistyce Elroqa RS?
Poza lakierem Mamba Green, który jest wyróżnikiem RS-a, pojawiły się tutaj nowe wzory felg w rozmiarze do 21 cali, czarne elementy na nadwoziu (na lusterkach i zderzakach), a także nieco inaczej zaprojektowane wloty powietrza z przodu. W środku znajdziecie zaś jasnozielone przeszycia na tapicerce, w której wkomponowano tworzywo przypominające zamsz. Nazywa się ona Suedia i wykorzystuje mikrofibrę.
Ceny poznamy niebawem
Skoda Elroq RS uzupełnia ofertę usportowionych modeli marki i staje w jednym szeregu z Octavią RS i z Enyaqiem RS. Czeska marka nie zamierza jednak rozszerzać bardziej oferty, przynajmniej na tę chwilę. Dopiero nadchodzący Epiq ma szansę zyskać dynamiczne wydanie RS, aczkolwiek nie jest to pewniak - w końcu mówimy tutaj o budżetowym crossoverze na prąd.
