Oto iPhone na kołach, bez logo Apple. Chińczycy wchodzą na nowy grunt
Foxconn z reguły kojarzony jest jako miejsce, w którym powstaje iPhone. Smartfony Apple składane są w chińskich fabrykach tej grupy. Teraz chiński gigant technologiczny wychodzi na nowy grunt i stawia kolejne kroki w świecie motoryzacji - z pomocą auta o nazwie Foxtron.
Chińczycy zaskakują. Nie dość, że od razu wychodzą na rynek z zaawansowanym produktem, to jeszcze do stworzenia nowego auta zaciągają znane firmy. Foxconn kojarzy się głównie z miejscem, w którym powstaje iPhone. Chiński gigant ma jednak wiele innych działalności, a jedną z nowszych jest obecność w branży motoryzacyjnej.
Ich nowy rodzinny samochód, Foxtron, ma blisko 5,2 metra długości, oferuje ogromne i przestronne wnętrze, a do tego zaskakuje swoim wyglądem. Nie od dzisiaj wiadomo, że Pininfarina należy już do chińskich inwestorów, niemniej ta nazwa na wielkim rodzinnym aucie z Państwa Środka wciąż robi wrażenie.
Foxtron Model D jest niemal gotowy do produkcji
Nie patrzycie więc na koncept, który nie trafi na drogi. Drobne szlify mają wystarczyć przed wprowadzeniem tego samochodu do sprzedaży. Zaglądając pod nadwozie można się mocno zdziwić. Nie znajdziecie tutaj stricte chińskich rozwiązań. Foxconn wykorzystał doświadczenie swojego partnera, jakim jest niemiecki ZF.
Mowa tutaj dokładnie o konstrukcji ZF Chassis Modules, którą opracowano z myślą o wydajnych autach elektrycznych. Mamy więc instalację 800V, baterię o pojemności do 120 kWh i ponad 660 km zasięgu na jednym ładowaniu.
W tak dużym samochodzie kluczowa jest optymalizacja aerodynamiki. Aktywne zawieszenie może więc obniżyć samochód o 15-25 mm w zależności od warunków, a to przekłada się na zużycie energii.
Wnętrze tego auta może śmiało rywalizować z wieloma luksusowymi vanami, takimi jak chociażby Lexus LM. Jest tutaj wygodnie, przestronnie i luksusowo. Konfiguracja kokpitu 2+2+3 daje dużo miejsca do wykorzystania i pozwala na wygodne dopasowaną do potrzeb szerokiego grona klientów.
To jeden z wielu prototypów Foxconn, który trafi na rynek z innym logotypem
Póki co trwają rozmowy nad przekazaniem całej gamy opracowanych modeli jednemu z lokalnych chińskich producentów. Szczegóły nie są znane i pozostają owiane nutką tajemnicy. Nie spodziewajcie się też premiery tych aut w Europie, przynajmniej nie w najbliższym czasie. Póki co Foxconn skupia się na lokalnym rynku, co jest dość dobrą strategią.