Renault Talisman Grandtour oficjalnie!
Nadchodzący salon samochodowy we Frankfurcie to kolejna ważna data w kalendarzu świata motoryzacji. Targi będą szczególnie istotne dla Renault, bo francuska firma przygotowuje ofensywę w segmencie D. Do gry wchodzi nowy model - Talisman, który zaprezentowany zostanie także w wersji Grandtour.
Po dość sporym zaskoczeniu jakim był dla wielu wygląd limuzyny nowe auto w nadwoziu kombi już tak wielkim szokiem dla nikogo nie będzie. Talisman Grandtour wygląda tak jak mogliśmy się tego spodziewać kontynuując nowoczesny styl wcześniej zaprezentowanej odmiany nowego gracza w klasie średniej. Charakterystyczne lampy niemal bez zmian przeniesiono do wersji kombi, która na pierwszy rzut oka cechuje się naprawdę dobrze wyważonymi proporcjami. Grandtour dobrze łączy w sobie chłodną, niemal niemiecką elegancję z dość dynamiczną jak na tego typu auto sylwetką. Co ciekawe, obie wersje nadwoziowe będą mieć identyczne wymiary.
Renault zadbało także o walory funkcjonalne - po otwarciu tylnej klapy (możemy zrobić to poprzez ruch nogą) ukazuje się nam przestrzeń bagażowa o pojemności 572 litrów, która poprzez złożenie foteli może być powiększona nawet do 1700 litrów - wówczas przewieźć możemy przedmioty o długości nawet do 2010 mm. Podobnie jak w przypadku wersji sedan producent chwali się także przestronnością kabiny oraz wyposażeniem obejmującym m.in. system multimedialny R-link 2 czy też szeroką elektryczną regulację przednich foteli. Co ciekawe, wśród opcji znajdą się także pozycje niekoniecznie kojarzące się z rodzinnym kombi jak choćby system czterech kół skrętnych 4Control wraz z Electronic Damper Control, co ma wpłynąć pozytywnie na prowadzenie.
Talismana Grandtour kupimy z jednym z dwóch silników benzynowych - TCe 150 i TCe 200 (oba z 7-biegową skrzynią dwusprzęgłową). Do wyboru są także trzy jednostki wysokoprężne - dCi 11o i dCi 130 (do wyboru automat lub manual) oraz dCi 160 (6-biegowy automat).