Ten Ford GT40 ma plakietkę firmy RUF. Tak, to nie jest pomyłka
Dla najwierniejszych klientów można zrobić wszystko. Być może o tym nie wiedzieliście, ale RUF może zająć się także samochodami innych marek - nie musi to być Porsche. Ten Ford GT40 został odrestaurowany przez manufakturę z Pfaffenhausen. Wygląda bosko i może być Wasz.
Wystarczy sypnąć złotem, a dzieją się cuda. Nie inaczej jest w tym przypadku. Jeśli jesteście stałymi klientami marki RUF, to ta niemiecka manufaktura zrobi dla Was absolutnie wszystko. Czasami oznacza to wyjście ze strefy komfortu i pracę z autem, które jest z zupełnie innej bajki. Oto najlepszy przykład - ten Ford GT40 został odrestaurowany w Pfaffenhausen, przez pracowników RUFa. To unikalny oryginalny egzemplarz, a jego cena osiągnie naprawdę wysoki pułap.
Oryginalny Ford GT40 wciąż robi niesamowite wrażenie
Przede wszystkim mówimy tutaj o prawdziwym unikacie. Ford GT40 często występuje jako repliki, które w mniejszym lub większym stopniu odwzorowują oryginał. Tutaj patrzycie jednak na jeden z 30 egzemplarzy drogowych. To oficjalna produkcja, rzadka i unikalna.
Drogowa wersja GT40 Mark I wyróżnia się wieloma unikalnymi detalami. Zwróćcie uwagę na łagodniejszą linię nadwozia, usunięte wloty powietrza na dachu i za bocznymi szybami. Te drobne elementy wyróżniają ten samochód i podnoszą jego wartość na rynku.
RUF wykonał tutaj kompletny remont - począwszy od nadwozia, aż po podwozie i silnik. Wraz z autem dostępna jest pełna dokumentacja techniczna i fotograficzna każdego etapu naprawy. Dzięki temu kolejny nabywca wie co dokładnie tutaj zrobiono i jakie elementy zostały doprowadzone do stanu fabrycznego.
Co ciekawe ta naprawa główna miała miejsce 27 lat temu. Mimo to GT40 utrzymuje świetną kondycję i wciąż wygląda prawie tak samo, jak w momencie, w którym opuściło fabrykę.
W kabinie zachowano wyścigowy charakter
Kierowca siedzi tutaj w wąskim fotelu kubełkowym, a przed sobą ma przede wszystkim kluczowe wskaźniki. Kierownica, starym wyścigowym zwyczajem, jest po prawej stronie. Lewarek skrzyni biegów paradoksalnie także wciśnięto na prawo od kierowcy, pomiędzy kierownicę a drzwi. To ułatwia zmianę biegów podczas szybkiej jazdy.
Sercem tej maszyny jest jednostka 289 V8 (4737 cm3), która generuje 390 KM przy 7000 obrotów na minutę. Serwuje przy tym oczywiście kosmiczną ścieżkę dźwiękową, która hipnotyzuje każdego pasjonata motoryzacji.
Auto niebawem będzie licytowane podczas aukcji Mecum. Estymacje cenowe nie są znane, ale bez wątpienia mówimy tutaj o ogromnych pieniądzach.