4 września oficjalnie zostanie dniem drapania. Żegnamy największą paskudę
Wielka, upierdliwa przy wymianie szyby, brzydka i nikomu nie potrzebna. 4 września żegnamy naklejki kontrolne z szyb. Podpowiadamy więc jak się ich pozbyć.
Naklejki kontrolne na szyby zadebiutowały wraz z białymi tablicami rejestracyjnymi w 2000 roku. Nikt do końca nie wiedział po co się pojawiły, ale szybko zagościły w naszych autach i stały się stałym elementem przednich szyb. 4 września przejdą na szczęście do historii - a to oznacza, że nie tylko zaoszczędzimy rejestrując auto, ale też możemy "wyczyścić" nasze szyby w samochodach.
4 września 2022 roku naklejka kontrolna na szybę przestanie obowiązywać
Od tego dnia urzędy nie tylko przestaną je wydawać. Naklejki przestaną być obowiązkowe. A to oznacza, że możecie je zdjąć z szyby w swoim samochodzie.
Jest to część "pakietu deregulacyjnego", który wprowadza wiele zmian dla kierowców - tym razem wyjątkowo dobrych. Wraz z naklejką znika bowiem problem karty pojazdu. Te także przestaną być wydawane, a wszystkie istniejące dokumenty stracą jakiekolwiek znaczenie. Możecie więc zachować sobie taką książeczkę na pamiątkę. Jeśli nie jest Wam potrzebna, to w grę wchodzi zniszczenie lub zwrot w odpowiednim urzędzie.
Brak naklejki i karty pojazdu to także oszczędności. Wydanie karty kosztuje 75 złotych dla auta sprowadzonego do Polski, a naklejka wyceniana była na 18,50 zł. Tym samym 94,50 zł zostaje w naszej kieszeni. To zawsze jakieś 15 litrów paliwa do przodu.
Oszczędności przy rejestracji auta są widoczne
Dotychczas koszt rejestracji samochodu sprowadzonego do Polski wynosił 256 złotych. Teraz będzie to 161,50 zł. Także w przypadku aut zarejestrowanych w Polsce oszczędności staną się zauważalne - rejestracja auta bez zmiany tablic kosztuje 67 złotych, a z pozwoleniem czasowym - 81 złotych.
No dobrze, a jak najwygodniej usunąć naklejkę kontrolną z szyby?
To bardzo proste - wystarczy suszarka do włosów, benzyna ekstrakcyjna, rakla lub skrobaczka i ręcznik, którym osłonimy deskę rozdzielczą. Naklejkę najpierw podgrzewany suszarką, tak aby rozpuścić klej. Wówczas jej większa część zejdzie z szyby bez większego problemu. Następnie pozostałości smarujemy benzyną ekstrakcyjną i delikatnie usuwamy skrobaczką.
Po zakończeniu całego procesu przyda się dobry środek do mycia szyb, który radzi sobie z usunięciem benzyny. Tutaj najlepiej sprawdzają się różne detailerskie chemikalia.
Kilka minut i gotowe - na szybie nie będzie wstrętnej naklejki. Zadowoleni?