Audi TT powraca i zobaczycie je już jesienią. Pomimo nazwy TT, nie będzie... następcą TT
Już we wrześniu powróci Audi TT. Nie będzie to jednak następca TT, ani tym bardziej samochód o podobnym charakterze. Niemcy szykując coś z zupełnie innej bajki...
- Podczas targów w Monachium światło dzienne ma ujrzeć Audi TT Moment 2.0
- To zapowiedź produkcyjnej wersji nowego sportowego modelu
- Na rynek trafi wersja coupe i cabrio
- Będzie to kuzyn Porsche 718
W historii Audi TT od zawsze przewija się... Porsche. Marka z Zuffenhausen od lat interesowała się tym projektem już w latach dziewięćdziesiątych, widząc w TT potencjał na stworzenie bazowego modelu. W Ingolstadt robiono wszystko, aby do tego nie dopuścić - i udało się to osiągnąć.
Po latach jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej i to marka z Ingolstadt uśmiecha się do kolegów z Porsche. Dlaczego? Wszystko za sprawą konstrukcji, którą rozwijają - i która może być niezbędna Audi. Podczas targów w Monachium, które ruszą na początku września, poznamy model TT Moment 2.0. Pod tą nazwą kryje się prototyp, który będzie zapowiedzią nowego samochodu z czterema pierścieniami na masce.
I choć w nazwie są litery TT, to nie będzie to... Audi TT
Przynajmniej nie w formie, którą doskonale znacie. Pierwsza, druga i trzecia generacja tego modelu były wierne oryginalnym założeniom. Teraz ten samochód mocno się zmieni, gdyż zyska ważną rolę - musi zastąpić modele A5 Coupe i Cabriolet.
Punktem wyjścia będzie Porsche 718. Nie, nie obecne, a to nadchodzące, w pełni elektryczne. Na tej konstrukcji ma powstał sportowy model Audi, który będzie "czymś pomiędzy TT a R8", przynajmniej pod kątem wymiarów. Tak twierdzi Gernot Döllner, szef tej marki.
Teoretycznie więc możemy spodziewać się auta o dość ciekawej linii, ale z większą ilością miejsca w drugim rzędzie. Pytanie na ile pozwoli platforma z Porsche 718. Już kilka miesięcy temu w Ingolstadt sfotografowano "718-kę" z tablicami z tego miasta. To z reguły oznacza, że Audi zabrało się za testowanie tej konstrukcji "dla siebie".
Zresztą mają też jak się odwdzięczyć, gdyż nowe Audi Q5 znowu może być punktem wyjścia dla spalinowego Macana. Porsche z kolei testuje właśnie tego SUV-a na swoich tablicach. Q5 pojawiło się kilkukrotnie w kolumnach samochodów testowych Porsche.