Co można zrobić z Tesli Model 3? Jak widać karawan wchodzi w grę
Jak widać bateria nie przeszkadza w tym, aby Tesla Model 3 zamieniła się w karawan. Oto idealny przykład.
Jakby nie patrzeć elektryczny karawan to strzał w dziesiątkę. W większości przypadków takie samochody nie potrzebują ogromnego zasięgu. Cisza i brak spalin to z kolei cechy, które przydają się podczas wydarzeń, w których wykorzystuje się takie pojazdy. Jakby nie patrzeć kondukty pogrzebowe często podążają za samochodem. W tym przypadku nie trzeba wdychać spalin, co jest dużym plusem. Nikogo nie powinno więc dziwić to, że kolejne firmy biorą na warsztat różne samochody - w tym takie jak chociażby Tesla Model 3.
Oczywiście karawan to nie jest tania rzecz. Ten kosztuje blisko 120 000 euro
Mówimy więc o kwocie przekraczającej 500 000 złotych, co jest sporym bonusem względem ceny Tesli Model 3. Zakres modyfikacji w takim samochodzie jest jednak ogromny. Najpierw trzeba zacząć od wydłużenia i wzmocnienia platformy. Rozbudowa musi spełniać wymagania homologacyjne, a jej wykonanie wymaga doświadczenia i wiedzy.
Poza tym musi to być wytrzymała konstrukcja. Akurat obciążenie nie jest tutaj problemem, niemniej platforma musi radzić sobie na dziurach i na gorszych drogach. Do tego obowiązkowe są tutaj płyty pod podwoziem, które zabezpieczą je (a w tym przypadku dodatkowo baterię) przed uderzeniem na progach. Przy długim rozstawie osi może to być bardzo problematyczna kwestia.
Następnie konieczne jest przebudowanie nadwozia. Z reguły w takich samochodach cięcie rozpoczyna się na wysokości słupka B. Kolejny krok stanowi dopasowanie całej zabudowy. Tu zaczynają się schody, gdyż trzeba ją dopasować do wymiarów trumny, Koniecznie jest też zapewnienie niskiego progu załadunku, odpowiedniej windy i szyn, aby wygodnie ulokować przewożone rzeczy.
Oczywiście Tesla Model 3 to jeden z wielu modeli przebudowywanych na karawany. Na rynku nie brakuje specjalistów zajmujących się tym tematem. Biorą oni na warsztat takie samochody jak Ford Mustang Mach-E, różne Jaguary czy nawet Maserati. Co więcej, w Wielkiej Brytanii jest producent, który przygotowuje Rolls-Royce'a Phantoma w wersji "karawan". Flota takich pojazdów służy w pewnej znanej brytyjskiej firmie pogrzebowej, która obsługuje ceremonie dla najbardziej znanych i zasłużonych.