Demon wymknął się spod kontroli?

Jest duża szansa, że przez zupełny przypadek Vin Diesel ujawnił najnowsze dziecko Dodge'a - potężnego Challengera SRT Demon. Pewni nie jesteśmy, ale na filmiku widać całkiem sporo.

Niedawno pokazany został filmik, na którym Diesel dziękuje ekipie i wszystkim zainteresowanym za produkcję 8 odcinka "szybkiej i wściekłej" serii - "The Fate of the Furious" (ponoć to ma być ostatnia część!). Jednak o ile kolejny film zahacza o absurd w jeszcze większym stopniu niż zwykle, to sam filmik jest ciekawy. W tle widać bowiem dwa zmodyfikowane Dodge Challengery. Mają poszerzone błotniki, nowe splittery, felgi, zmieniony, gigantyczny wlot powietrza na masce. Jeśli porównamy jest z drugim teaserem zapowiadającym Demona, znajdziemy sporo podobieństw.

 

https://www.youtube.com/watch?v=HdZNmrp7ahU

Dodge Challenger SRT Demon ma być bardziej ekstremalną wersją modelu Hellcat, co już samo w sobie budzi emocje. Nie wiemy nic, czy moc będzie większa, natomiast na pewno ma być o 200 funtów (91 kg) lżejszy od Hellcata. Udało się to dzięki zmodyfikowanemu zawieszeniu, hamulcom, lżejszemu dachowi, drzwiom, fotelom oraz przedniej osi. Premiera ma nastąpić na targach w Nowym Jorku.

A za trzy dni kolejny filmik

https://www.youtube.com/watch?v=a6hjhFuQIbo