Seres był tanim i kiepskim elektrykiem. Niebawem powróci jako auto z LPG
Kosztował grosze, ale nie uchroniło go to przed rynkową porażką. Seres, elektryczny crossover z Chin, był wadliwy i bardzo przeciętny. Teraz szykuje się do powrotu do Polski, ale tym razem dostanie silnik z... LPG.
Pamiętacie Seresa? Miał być pierwszym samochodem z Chin, który namiesza na rynku. Faktycznie - kosztował bardzo mało (jak na elektryka) i teoretycznie oferował sporo. W praktyce jednak mieliśmy do czynienia z autem niskiej jakości, do tego z fatalnym napędem elektrycznym. Seres więc szybko zniknął nie tylko z Polski, ale i z Europy, niemniej jego duch pozostaje z nami. Tym razem jest gotowy do ponownego debiutu na rynku, z silnikiem spalinowym i LPG na pokładzie. Przed Wami DFSK Glory 500.
Ta marka kilkanaście dni temu oficjalnie zadebiutowała na polskim rynku. DFSK jest importowane przez grupę AADC, która ma w swoim portfolio takie marki jak BAIC, czy Foton. DFSK ma być tutaj tanią alternatywą dla spalinowych SUV-ów. Czy faktycznie przebije się na rynku?
DFSK Glory 500. Co to za samochód?
Być może pamiętacie taki serial "Agentka o stu twarzach", oryginalnie nazywany "Alias". Jennifer Garner wcielała się tam w różne postaci, będąc podwójną agentką. Tak samo mniej więcej można opisać ten samochód, gdyż na rynku występuje pod różnymi nazwami.
Znacie go jako Seres 3 (w elektrycznym wydaniu), ale ten sam model sprzedawano także jako Fengon 500, Ruichi S513, Landian E3, DFSK Glory E3, czy Cirelli 2 Plus.
Dużo nazw, ale samochód ten sam - czyli kompaktowy SUV, zaprezentowany po raz pierwszy w 2019 roku. Ma nieco ponad 4,4 metra długości i stylistykę, która niespecjalnie porywa. W elektrycznej wersji dostawaliśmy przeciętny napęd, ale wariant spalinowy jest już nieco bardziej sensowny.
Mowa tutaj o silniku 1.5, który generuje od 105 do 116 KM w zależności od rynku. Ta prosta wolnossąca jednostka współpracuje z LPG, co jest dużym plusem - oznacza to tanią i oszczędną jazdę. W zależności od wyboru dostajemy 5-biegową manualną skrzynię biegów, a opcjonalnie dostępna jest przekładnia CVT.
Ile kosztuje DFSK Glory 500?
W Europie jest to średnio 75-80 tysięcy złotych za bazowe wydanie z instalacją gazową. Wariant z automatem w bazowym wydaniu kosztuje około 85 000 złotych, zaś topowe wydanie blisko 93 000 złotych.
Na tę chwilę nie wiadomo, czy DFSK Glory 500 trafi do Polski. Patrząc jednak na to, że AADC zdecydowało się na wprowadzenie do oferty droższych modeli 600 i E5, to debiut 500-ki zdaje się być kwestią czasu.
DFSK (Dongfeng Sokon) to chińska marka motoryzacyjna, powstała w 2003 roku jako joint venture dwóch firm: Dongfeng Motor Corporation, jednego z największych producentów samochodów w Chinach, oraz Sokon Group. DFSK specjalizuje się w produkcji lekkich pojazdów użytkowych, minivanów, SUV-ów oraz samochodów elektrycznych.
Obecnie DFSK posiada globalną sieć dystrybucji i produkuje pojazdy w fabrykach w Chinach oraz poza granicami tego kraju. Firma rozwija gamę modeli, łącząc teoretycznie ciekawy design z oszczędnymi silnikami, co ma uczynić ją atrakcyjną alternatywą na rynku motoryzacyjnym.