Honda wreszcie wypuszcza auto, które opracowało z Sony. Afeela kosztuje dużo za dużo
Honda i Sony finalnie ruszają z produkcją swojego pierwszego samochodu. Afeela 1 ma być bardzo bezpieczna, nowoczesna i nowatorska. Jest też wyjątkowo droga.
- Afeela 1 to projekt Sony i Hondy, który finalnie trafi na rynek
- To finalna wersja prototypowych projektów, które Sony rozwijało z Magną
- Produkcja ruszy na początku 2026 roku
Po kilku latach, wielu zapowiedziach najróżniejszych prototypach, Sony wprowadza na rynek swój pierwszy samochód elektryczny. Pomaga im w tym Honda i Microsoft, a auto trafi na drogi pod marką Afeela. Ma to być rewolucja, choć trudno upatrywać jej w specyfikacji technicznej tego modelu.
Do tego cena, którą zaproponowano, budzi pewne kontrowersje. Czy taki produkt w ogóle znajdzie chętnych? Zobaczmy co oferuje.
Afeela 1, czyli Sony i Honda idą ramię w ramię. Trudno powiedzieć, czy zmierzają w dobrym kierunku
Trzeba przyznać, że ewolucja, którą przeszedł ten projekt, jest ogromna. Trudno też powiedzieć, czy wyszła tu na dobre. Projekty Sony były jednak ciekawsze wizualnie i sprawiały wrażenie atrakcyjniejszych. Linia produkcyjnego samochodu jest bardzo prosta, minimalistyczna i mało porywająca. Może jednak w tym tkwi sekret?
Jeszcze dziwniejsze jest wnętrze - ze ścianą ekranów i z charakterystyczną kierownicą bez górnej części wieńca. Moda na wolanty staje się coraz popularniejsza, ale musi za nią iść też odpowiednia konstrukcja układu kierowniczego. Na tę chwilę nie wiemy nic na ten temat - Japończycy skutecznie ukrywają dane techniczne swojego projektu.
Chwalą się za to innymi informacjami. Wiemy, że jest tutaj 40 różnych czujników, kamer i radarów, a na tej liście znajdziemy między innymi LIDAR. Systemy bezpieczeństwa mają być z najwyższej półki, a ich działanie zapowiada się bardzo skutecznie.
Problemy? Dwa: cena i zasięg
Cennik Afeeli 1 startuje od 89 900 dolarów, a kończy się na kwocie 102 900 dolarów. Tym samym mówimy tutaj o samochodzie, który rywalizuje cenowo z Lucidem Air i z Teslą Model S. Jednocześnie oferuje raptem 483 kilometry zasięgu, co wygląda dość mizernie w 2025 roku, o 2026, kiedy ten model trafi do klientów, nie wspominając.
Póki co Afeela przyjmuje zaliczki w kwocie 200 dolarów. Są one zwrotne, więc klienci nie wiążą się z marką i nie ryzykują utraty pieniędzy. Jestem ciekaw, czy będzie to duży sukces, czy też efektowna wpadka Hondy i Sony.