Lancia Ypsilon powraca! Będzie odlotowa, chce rywalizować z MINI
Włosi reanimują markę, która pomimo obecności tylko w jednym kraju odnosi świetne wyniki sprzedaży. Lancia Ypsilon ma być efektownym i luksusowym miejskim autem, które stanie do walki z MINI. Oto co o niej wiemy.
Strategia koncernu Stellantis niekiedy zdaje się być wyjątkowo szalona i pokręcona. Obecnie pod jednym dachem znajduje się wiele marek o podobnym profilu. W tym towarzystwie jest też Lancia, która od wielu lat żyje w przedziwnej stagnacji. Jeden model trafia na tylko jeden rynek, a i tak przynosi ogromne zyski i notuje świetne wyniki. Lancia Ypsilon zyska niebawem nowe wcielenie, które tym razem trafi też do innych europejskich państw.
Choć oficjalna premiera zaplanowana jest na przyszły rok, to Stellantis wciąż serwuje nam jedynie garstkę kluczowych informacji. Sprawdzamy więc czego możemy spodziewać się po tym nadchodzącym modelu.
Lancia Ypsilon 2024 będzie hybrydą plug-in. Na celowniku ma MINI
Pierwszy nowy od lat samochód tej marki będzie zarazem ostatnim spalinowym w jej historii. Włosi nie ukrywają, że pełna elektryfikacja jest tu jedynym rozważanym kierunkiem. Nim to jednak nastąpi dostaniemy Ypsilona, który połączy obydwa światy.
Mowa tutaj o hybrydzie plug-in w miejskim wydaniu. Wszystko wskazuje na to, że Włosi pracują nad tym samochodem korzystając z własnej platformy. To konstrukcja z elektrycznego Fiata 500, którą przygotowano także dla aut spalinowych.
To właśnie ona będzie najprawdopodobniej konstrukcją, na której powstanie ten samochód. Trudno jednak powiedzieć jakiego silnika i akumulatora możemy się tutaj spodziewać. Wiemy za to, że nowy Ypsilon jest pięciodrzwiowyu, a jego stylistyka nawiązuje do konceptu Pu+Ra HPE.
Nasi koledzy z motor.es przygotowali wizję tego samochodu, bazując na zdjęciach nowego prototypu Lancii. Możecie spodziewać się tutaj bardzo kontrowersyjnej i odważnej linii, mającej w sobie dużą dozę elegancji.
Lancia Ypsilon 2024
Lancia i DS mają podobny profil, ale Stellantis zupełnie się tym nie przejmuje
Wręcz przeciwnie. Według władz koncernu Lancia skupi się wokół stylowych aut elektrycznych, zaś DS postawi na elegancję. W przyszłości obydwie marki będą dzielić konstrukcję STLA Medium i Small, stworzoną z myślą o nowych autach elektrycznych. To pozwoli na obniżenie kosztów produkcji i zwiększenie zysków ze sprzedaży samochodów tych marek.