1111 KM w Mercedesie-AMG GT Black Series? Spoko, da się zrobić
Ile można wycisnąć z 4-litrowe V8 ze stajni AMG? Na przykład 1111 KM - wystarczy Mercedes-AMG GT Black Series i wizyta u tunera o nazwie Opus.
Jeśli myśleliście, że pewne auta nie nadają się do tuningu, to jesteście w błędzie. Mercedes-AMG GT Black Series dopiero trafił na rynek, a już został otoczony kultem. To w sumie nie powinno nikogo dziwić, wszak jego możliwości są naprawdę niesamowite. A wszystko to dzięki przebudowanemu 4-litrowemu V8 z Affalterbach. Standardowo generuje ono do 612 KM, jednak w "czarnej serii" wyciśnięto z niego 720 KM.
A co powiecie na oferujące 1111 KM Black Series?
Tak, 1111 KM. Więcej niż kiedyś oferowało Bugatti Veyron. Magiczna bariera 1000 KM nie jest już tak nieosiągalna i imponująca jak lata temu. Kiedy jednak mówimy o podrasowanej 4-litrowej V8-ce, to spojrzenie na temat całkowicie się zmienia.
Jak to osiągnięto? Opus jeszcze nie odkrywa kart, aczkolwiek kilka detali już wypuścił w świat. Nowe turbosprężarki i zaprojektowany od podstaw układ wydechowy pełnią ogromną rolę w "uwolnieniu" nowych możliwości tego auta. Co prawda po drodze zgubiono filtr GPF, przez co "formalnie" auto nie jest już dopuszczone do ruchu drogowego, ale kto przejmowałby się takim detalem?
Poza tym w zasadzie przebudowano całą głowicę. Nowe kute tłoki, znacznie mocniejszy korbowód i zaprojektowany od podstaw układ paliwowy pomagają w osiągnięciu tego wyniku. A to nie wszystkie modyfikacje, które pojawiły się w tym aucie. Na przykład 7-biegowa przekładnia DCT jest solidnie wzmocniona, tak aby dzielnie znosiła wysoką moc i moment obrotowy.
Ach, jeszcze jedno! Black Series ma napęd na tylną oś - niezmiennie
Tak więc 1111 KM trzeba ogarnąć, do czego z pewnością przyda się doświadczenie i wprawa. Dla mniej doświadczonych kierowców Niemcy przygotowali delikatniejsze modyfikacje. Już w kwietniu pojawią się pakiety zwiększające moc do 825 i ponad 900 KM. W czerwcu zaś pojawi się na rynku zestaw topowych zmian, zwiększających moc do 1001 i 1111 KM. O ceny nie pytajcie - to nie są tanie zabawy, ale chętnych na pewno nie zabraknie. Taki Mercedes-AMG GT Black Series z pewnością będzie porządnym i pożądanym "widowmakerem". Czekamy na filmy z pierwszym zmodyfikowanym autem w akcji!