Peugeot 208 1.6 BlueHDI

Poszukując auta, które na co dzień ma walczyć z krawężnikami i wąskimi miejscami parkingowymi decydujemy się najczęściej na przedstawicieli segmentu A lub B. Zwrotny mieszczuch stworzony do podboju miejskiej dżungli to zdecydowanie najlepsza broń do tego typu misji. Peugeot poszedł jednak o krok dalej, tworząc ze swojego najmniejszego oferowanego w Polsce modelu… świetnego długodystansowca.

Pomyślcie sobie - dokładnie osiemnaście lat temu, w 1998 roku na rynek wkroczył Peugeot 206. Następca kultowej 205-ki nie tylko zachwycał rewelacyjną linią nadwozia, ale także rozpieszczał ofertą silnikową oraz stopniowo wzbogacanym wyposażeniem opcjonalnym. W naszym kraju furorę wówczas robiły jednak głównie ubogo wyposażone wersje, z silnikiem 1.1 lub 1.4 pod maską. Tego typu auta stawały się idealnymi środkami transportu dla całych rodzin. Moc nie była wtedy najważniejsza - to, co się liczyło to nowy porządny wóz wyróżniający się na tle stad Polonezów i Maluchów, które wciąż licznie użytkowały polskie drogi. Skąd to porównanie? Otóż Peugeot wywołał przysłowiowy mętlik w głowie, celując jednocześnie w ośrodek rozsądku ukryty gdzieś głęboko w mózgu. Jeśli w miejskim aucie otrzymujemy niezwykle bogate wyposażenie oraz świetnego, 100-konnego diesla, to czy wybór większego i droższego przedstawiciela segmentu C (w przypadku, kiedy niewielkie wymiary nadwozia oraz ciaśniejsze wnętrze nie stanowią dla nas przeszkody) ma jakikolwiek sens?

peugeot_208_1.6_HDI_TEST-15

Miniaturyzacja

Zasiadając za kierownicą małego Peugeota trzeba przygotować się na lekki szok. Ci, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z miniaturową kierownicą oraz zegarami przeniesionymi na szczyt deski rozdzielczej pokochają, lub znienawidzą to rozwiązanie. Ja osobiście należę do tego pierwszego obozu- przy dobrym ustawieniu fotela da się uniknąć powszechnie krytykowanego problemu, czyli przysłaniania górną częścią wieńca zegarów. Problem ten spotka zwłaszcza niższe osoby, które lubią jeździć z dość wysoko podniesioną kierownicą. A skoro wspomnieliśmy już o siedziskach, to tym należy się pochwała - są dość miękkie, lecz doskonale sprawdzają się w trasie nie męcząc kręgosłupa.

Przeprowadzony w ubiegłym już roku lifting niewiele zmienił w kokpicie Peugeota. Odświeżono nieco część materiałów oraz usprawniono nieco działanie i obsługę systemu i-Cockpit z 7-calowym ekranem, doposażając go w funkcję MirrorScreen. Niestety - jest ona kompatybilna zaledwie z garstką nowych smartfonów, dlatego pozostaje nam wierzyć, że jest i działa jak należy. Słowa krytyki należą się za to fabrycznej nawigacji, należącej do sortu „tych złośliwych i upierdliwych”. W testowym egzemplarzu pokładowy nawigator wielokrotnie się gubił lub wyznaczał dość dziwne trasy, niezależnie od preferencji wybranych podczas wpisywania celu. Na szczęście to tak naprawdę jedyny feler na pokładzie 208-ki.

Bogate wyposażenie wersji Allure naprawdę rozpieszcza kierowcę, pozwalając mu poczuć się jak w większym aucie - ambientowe podświetlenie kabiny, przeszklony dach z sympatycznym podświetleniem, automatyczna klimatyzacja (dwustrefowa!), kamera cofania, tempomat, czyli żyć nie umierać! Stosunkowo miękkie plastiki w miejscach, które najczęściej spotykają się z naszymi palcami i kończynami robią dobre wrażenie, zaś ich spasowanie nie pozostawia nic do życzenia. Wady? Poza niewygodnym podłokietnikiem, który skutecznie utrudnia obsługę hamulca ręcznego do szewskiej pasji doprowadzić może… cupholder. Chcecie napić się kawy jadąc na piątym biegu? Spokojnie, to nie problem - lewa noga na sprzęgło, prawą ręką redukujemy przełożenie wykonując precyzyjny ruch do tyłu i będziemy mogli cieszyć się smakiem pysznego czarnego napoju. Dodatkowo kubki lubią się zasysać w wąskich otworach, przez co ich wyciągnięcie może być małym wyzwaniem podczas jazdy. Ot, taka francuska fantazja. A co, jeśli przyjdzie zabrać nam pasażerów? Niskie osoby nie będą narzekać na brak miejsca na nogi, o ile usiądą za pasażerem z przesuniętym nieco do przodu fotelem. Za kierowcą zmieści się co najwyżej dziecko w foteliku lub kolejna torba, gdyż nikomu nie życzę pokonywania długiej trasy za szoferem o wzroście powyżej 180 cm. Bagażnik także nie zawodzi - pochłania on zacne 311 litrów, co czyni go jednym z pojemniejszych w swoim segmencie.

peugeot_208_1.6_HDI_TEST-8

Przeprowadzony w 2015 roku lifting skutecznie uchował stylistykę małego Peugeota, broniąc go przed przedwczesną emeryturą. Choć obłości i liczne miękkie przetłoczenia nie każdemu przypadną do gustu, to jednak trzeba przyznać, że bryła 208-ki wciąż wygląda atrakcyjnie. Odświeżoną odmianę wyróżniają między innymi przyciemnione klosze przednich reflektorów, oraz tylne światła wykonane w technologii 3D, nadające im swego rodzaju głębię.

Drogożerca

Pod maską testowego egzemplarza upchnięto najnowszą wersję silnika 1.6 BlueHDI. Co wyróżnia odświeżoną jednostkę poza kolorowym przydomkiem przy oznaczeniu silnika? W stosunku do swojego poprzednika zyskał on dodatkowe 8 koni mechanicznych, dzięki czemu oddaje teraz w ręce kierowcy równo 100 koni mechanicznych i przyjemne 254 Nm momentu obrotowego. Moc na koła przekazywana jest za pośrednictwem całkiem sprawnej, choć charakteryzującej się dość długim skokiem lewarka 5-biegowej skrzyni. Trzeba przyznać, iż jest to wybitnie pozamiejski zestaw. Diesel Peugeota dość długo się nagrzewa, a po odpaleniu na zimnym silniku wita nas szorstkim klekotem i lekkimi wibracjami, które wyraźnie czuć na kierownicy. Dodatkowo podczas jazdy po zatłoczonych ulicach dość często trzeba machać prawą ręką - pomimo stosunkowo długiego przełożenia głównego skrzyni jedyna i dwójka są bardzo krótkie, co w mieście okazuje się być nie lada utrapieniem.

Zabawa zaczyna się więc dopiero po minięciu tablicy z przekreśloną nazwą miejscowości. Tak naprawdę w trasie Peugeot 208 czuje się jak ryba w wodzie. Dzięki zapasowi mocy dynamiczne przyspieszanie a także wyprzedzanie nie stanowi żadnego problemu. Dla głodnych mocy fanów diesli w ofercie Peugeota (choć niedostępna w Polsce) jest jeszcze mocniejsza odmiana, oferująca aż 120 koni połączonych z 6-biegową przekładnią. Ta ostatnia rzecz to tak naprawdę jedyny element, którego brakuje w słabszej wersji - podczas jazdy z wyższymi prędkościami aż chciałoby się wrzucić szóstkę w celu lekkiego obniżenia obrotów. Na szczęście utrzymująca się nieco wyżej wskazówka obrotomierza nie wpływa negatywnie na spalanie. Ba! Mały lew wręcz urzeka niesamowicie niskim apetytem na ropę. W mieście średnia konsumpcja czarnego paliwa utrzymuje się na poziomie 6-6,5 litra, praktycznie nigdy nie przekraczając bariery 7 litrów na sto kilometrów. W trasie sytuacja wygląda jeszcze lepiej - przy dość dynamicznej jeździe spokojnie zmieścimy się w raptem pięciu litrach na sto kilometrów, zaś bawiąc się w eco driving bez problemu zobaczymy magiczną liczbę 3 stojącą przed przecinkiem. Mój rekord to dokładnie 3,9 litra z dystansu 240 km na trasie z Warszawy do Ełku. Nieźle? Takie wartości pozwalają na przejechanie blisko 1300 km przy 50 litrowym baku.

peugeot_208_1.6_HDI_TEST-1

Prowadząc Peugeota 208 tak naprawdę ciężko jest się do czegoś przyczepić. Zawieszenie to sensowny kompromis pomiędzy sztywnością a komfortem. Mały lew nie udaje na siłę sportowca - w zakrętach jest całkiem sprawny, lecz szybkie wiraże to zdecydowanie nie jest jego żywioł. Warto wspomnieć, że pod nadwoziem kryje się typowo francuska konstrukcja, czyli kolumny MacPhersona z przodu oraz belka skrętna z tyłu. Jedyna rzecz, do której można by się przyczepić to nerwowe zachowanie tyłu podczas pokonywania poprzecznych nierówności - czuć wówczas wyraźnie „podskakiwanie”, które trzeba lekko korygować…

 

… cudowną, małą kierownicą. Wiem, że moje zachwyty być może są już dość wtórne, gdyż od ponad trzech lat Peugeot z powodzeniem stosuje to rozwiązanie, lecz jego prostota i jednoczesna wspaniałość są porażające. To niczym bezpośrednie przełożenie sterów z konsoli do auta. Każdy manewr wykonuje się tutaj z niezwykłą lekkością, wykonując przy tym minimalną pracę rękami. Co prawda dość mocne wspomaganie skutecznie „odrywa” nas od kół, lecz w codziennej eksploatacji - dalekiej od szybkiej i ostrej jazdy - jest to w pełni akceptowalne.

peugeot_208_1.6_HDI_TEST-19

 

Wśród nowinek technologicznych, które pojawiły się na pokładzie Peugeota 208 warto wspomnieć o układzie Active City Brake. Czujniki umiejscowione pod lusterkiem wstecznym na bieżąco monitorują drogę przed nami, ostrzegając z wyprzedzeniem o kolizji, zaś przy prędkościach do 30 km/h - samoczynnie wyhamują auto do zera w krytycznej sytuacji. O działaniu układu przekonałem się jednak dość niespodziewanie - sensory uznały szlaban przy wjeździe na moje osiedle za zagrożenie, gwałtownie zatrzymując samochód z prędkości ok. 6 km/h. Nie było to ani oczekiwanie ani też przyjemne, aczkolwiek dzięki temu małemu incydentowi wiem, że Peugeot nie przechwala się na darmo swoim nowym rozwiązaniem.

Podsumowanie

Trudno jednoznacznie odpowiedź na pytanie, czy Peugeot 208 ma w sobie więcej cech długodystansowca, czy jednak jest to auto stricte miejskie. Pracujący pod maską diesel wydaje się być niemal idealną propozycją, lecz na dłuższą metę eksploatacja w korkach może odbić się na jego niezawodności. Dodajmy do tego ciągłą walkę ze skrzynią oraz zdecydowanie wyższą cenę. Wniosek? Jeśli tego typu auto jest w stanie zastąpić nam większego i droższego kompakta, a głównym celem zakupu samochodu są częste podróże, to wybór jest oczywisty. Wybierając jednak 208-kę pod kątem typowo miejskiej eksploatacji skłoniłbym się ku wersji 1.2 PureTech.

Dane techniczne

NAZWA Peugeot 208 1.6 BlueHDI Allure
SILNIK wysokoprężny, R4, 16V
TYP ZASILANIA PALIWEM wtrysk bezpośredni Common Rail
POJEMNOŚĆ 1560
MOC MAKSYMALNA 73 kW (99 KM) przy 4000 obr./min.
MAKS. MOMENT OBROTOWY 254 Nm przy 1750 obr./min.
SKRZYNIA BIEGÓW manualna, 5-biegowa
NAPĘD przedni
ZAWIESZENIE PRZÓD kolumny MacPhersona
ZAWIESZENIE TYŁ belka skrętna
HAMULCE tarczowe wentylowane/tarczowe
OPONY 195/55 R16
BAGAŻNIK 311/1076
ZBIORNIK PALIWA 50
TYP NADWOZIA hatchback
LICZBA DRZWI / MIEJSC 5/5
WYMIARY (DŁ./SZER./WYS.) 3973/1467/1460
ROZSTAW OSI 2538
MASA WŁASNA / ŁADOWNOŚĆ 1140/485
MASA PRZYCZEPY / Z HAMULCEM 400/900
ZUŻYCIE PALIWA 6,5/3,9/5,4
EMISJA CO2 90
PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h 10,7
PRZĘDKOŚĆ MAKSYMALNA 187
GWARANCJA MECHANICZNA 3 lata/100 tysięcy kilometrów
GW. PERFORACYJNA / NA LAKIER 12/3 lata
OKRESY MIĘDZYPRZEGLĄDOWE według wskazań komputera
CENA WERSJI PODSTAWOWEJ 57 600
CENA WERSJI TESTOWEJ 71 800
CENA EGZ. TESTOWANEGO 81 800