Rajdowa Mazda CX-60 istnieje. Do tego powstała też mocniejsza MX-5, której pożądamy
Rajdowa Mazda CX-60 i znacznie mocniejsza, nastawiona na zabawę na torze Mazda MX-5 istnieją. Te auta właśnie ujrzały światło dzienne i budzą nasze pożądanie.
Zaraz zaraz, rajdowa Mazda CX-60? Tak, to nie jest pomyłka. Podczas Tokyo Auto Show poznaliśmy dwa naprawdę odlotowe projekty tej marki. Japończycy potrafią zaszaleć i stworzyć coś, co zaskakuje pod wieloma względami. Zresztą obok CX-60 zadebiutował inny samochód, który budzi u nas większe pożądanie. Ma w nazwie dopisek 12R i jest stworzony do zabawy na krętych drogach i na torach wyścigowych.
Rajdowa Mazda CX-60, ostrzejsza MX-5, czyli Spirit Racing w akcji
Mazda Spirit Racing to nazwa, która pojawia się na najostrzejszych modelach marki. Ci, którzy grają w Gran Turismo, mogą kojarzyć ją z modelem 3 i MX-5, którymi można ścigać się z innymi. Teraz na drogi wyjeżdża ten drugi samochód - i od niego zaczniemy.
Japończycy zrobili to, na co czekali fani Mazdy MX-5 i dali jej bardziej wyczynowy charakter. Zmiany nie ograniczają się do wyglądu. Pojawiło się tutaj nowe zawieszenie, sztywniejsze i ze zmodyfikowaną geometrią. Pod maską zadebiutowała zaś przebudowana głowica silnika 2.0, która pozwoliła na podniesienie mocy do 200 KM. Zmieniono także tłoki, wał i kolektor wydechowy.
Dodatkowe 16 KM i kilka Nm przekłada się nie tylko na lepsze osiągi, ale przede wszystkim na większą zrywność w szerszym zakresie obrotów.
Aby silnik zniósł długą zabawę na torze, zainwestowano także w lepszą chłodnicę. Z zewnątrz model 12R wyróżnia się poprawioną aerodynamiką. Lotki na zderzaku przednim i tylnym optymalizują przepływ powietrza i sprawiają, że siła docisku jest nieco wyższa.
Wady? Cóż, Mazda MX-5 Spirit Racing 12R jest zarezerwowana dla Japończyków, a na drogi wyjedzie tylko 200 takich samochodów. Będzie to więc rarytas większy od kultowej wersji Mazdaspeed, dostępnej w drugiej generacji MX-5 (NB).
A co z tą rajdową Mazdą CX-60?
To tylko prototyp, ale warty uwagi. Japończycy dodali tutaj duże spoilery, w kabinie zainstalowali lekkie fotele kubełkowe Recaro, a nadwozie pomalowali w barwy Spirit Racing.
Co ciekawe pod maską wciąż jest diesel 3.3, który oferuje 254 KM. Trudno powiedzieć, czy CX-60 o rajdowym charakterze kiedykolwiek wyjedzie na jakiś szuter, ale z pewnością można zaliczyć ją do intrygujących ciekawostek.