Zmarł Tom Matano, "ojciec" Mazdy MX-5. Dzięki niemu wciąż mamy frajdę z jazdy
Był współtwórcą sukcesu Mazdy MX-5, ale odpowiadał także za model RX-7. Zmarł Tom Matano, któremu Mazda zawdzięcza wiele kultowych modeli.
Dwa dni temu, 20 września, świat motoryzacji opuścił człowiek, który dał nam jedne z najciekawszych samochodów w historii. Tom Matano, przez lata kształtował wizerunek Mazdy i dał kierowcom jeden z najważniejszych samochodów w historii, model MX-5. Matano zmarł w wieku 76 lat i pozostawił po sobie dorobek, który na zawsze zmienił spojrzenie na projektowanie samochodów.
Tom Matano pracował dla Mazdy przez blisko 20 lat. Pod jego okiem powstały kultowe projekty
Matano urodził się w Nagasaki w 1948 roku. Po studiach inżynierskich w Tokio wyruszył do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozwijał swoje umiejętności w zakresie designu, zwłaszcza związanego z transportem. Pierwsze doświadczenia zdobywał w General Motors, a dokładniej w Holdenie w Australii. Następnie Antypody zamienił na Europę, gdyż przeniósł się do BMW w Monachium. W 1983 roku rozpoczął współpracę z Mazdą i to właśnie wtedy rozpoczął się najważniejszy rozdział jego kariery.
Matano nazywany jest ojcem Mazdy MX-5
W amerykańskim centrum badawczo-rozwojowym Mazdy stanął na czele zespołu odpowiedzialnego za nowe projekty. To właśnie tam spotkał się z Bobem Hallem, byłym dziennikarzem, autorem idei stworzenia lekkiego roadstera. Szefem Matano był z kolei Keichi Yamamoto - dzięki niemu MX-5 w ogóle dostało zielone światło.
Ta współdzielona przez nich wizja lekkiego, przystępnego cenowo roadstera o klasycznych proporcjach doprowadziła do narodzin kultowego roadstera.
Mazda MX-5 ujrzała światło dzienne w 1989 roku i od razu zyskała status samochodu kultowego. Matano podkreślał, że chciał stworzyć auto, które budzi emocje i daje radość z jazdy niezależnie od prędkości, z którą się poruszamy. Ten sposób myślenia odmienił postrzeganie roadsterów i przywrócił im popularność na całym świecie.
Oprócz MX-5, Matano miał swój wkład w rozwój trzeciej generacji Mazdy RX-7. Co więcej, był również współtwórcą licznych prototypów. Jego praca łączyła japońską precyzję z amerykańską swobodą i europejskim wyczuciem stylu, co dało efekt w postaci samochodów jednocześnie nowoczesnych i ponadczasowych.
Po zakończeniu kariery w Mazdzie Matano zajął się edukacją młodych projektantów. Jako dyrektor School of Industrial Design w Academy of Art University w San Francisco inspirował kolejne pokolenia i przekazywał im filozofię projektowania opartą na emocjach i człowieku.
Matano aż do śmierci był bardzo aktywny
Cały czas chętnie uczył młodych designerów, a swoją codziennością dzielił się na Instagramie, gdzie prowadził konto o zabawnej nazwie "miatapapa". Jak widać leniwa emerytura nie była mu pisana.
Bez wątpienia to właśnie Mazda MX-5 jest jego największym dziełem. Dla japońskiej marki ten samochód stał się swego rodzaju perłą w koronie, która zachowuje pierwotny charakter od ponad 35 lat. Od momentu, w którym "Miata" wyjechała na drogi, świat roadsterów wygląda nieco inaczej.