2019 Ford Focus - Nadchodzi nowa era [ZDJĘCIA, INFORMACJE, DANE TECHNICZNE]
Zaprezentowana w 1998 pierwsza generacja Forda Focusa była ogromnym przełomem dla tej marki. Czwarte wcielenie tego modelu chce powtórzyć sukces pierwowzoru, pokazując jednocześnie kierunek zmian w tej marce.
Naprawdę trudno uwierzyć, iż od premiery pierwszego Forda Focusa minęło już 20 lat. Samochód ten był ogromnym przełomem, nie tylko dla Forda, ale w zasadzie i dla całego segmentu aut kompaktowych. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na swoją unikalną sylwetkę oraz stylistykę New Edge, bardzo dynamiczną i ekstrawagancką jak na ówczesne standardy. Pierwsza generacja Focusa obecna była na rynku przez sześć lat - zyskała w tym czasie popularność zarówno w Europie jak i w USA, ale także wyraźnie odświeżyła wizerunek Forda.
Mamy rok 2018. Ford po latach dość ścisłego trzymania się pewnych stałych założeń postanowił ponownie pójść na całość i pokazać auto, które udowodni, iż marka ta idzie z duchem czasu. Czwarta generacja Focusa wyróżnia się dynamiczną sylwetką, która to została zindywidualizowana w zależności od wersji wyposażeniowej. Wersja ST-Line oraz Active przykładowo wyróżnia się ciemnym dużym wlotem powietrza, agresywniej stylizowanym zderzakiem oraz lampami przednimi z ciekawie poprowadzonymi światłami LED do jazdy dziennej. Vignale z kolei posiada nieco bardziej klasyczne światła z widocznymi modułami LED i inaczej wykończony grill. Zderzaki, które w Vignale wyposażono w dużą ilość chromu (Vignale), w Active mają pseudoterenowe maskownice. W linii bocznej widać, iż auto zostało wyraźne "spłaszczone" i poszerzone, co dodało sylwetce dynamiki. Z tyłu z kolei nie uświadczymy już żadnych fikuśnych świateł - te dość klasycznie poprowadzono na klapie bagażnika, z której to zachodzą na błotniki.
Po premierze Fiesty wiele osób było zawiedzionych małą liczbą zmian w stylistyce. Ford tłumaczył to ogromną popularnością schodzącego z rynku modelu. W przypadku Focusa klienci nie byli zadowoleni z jego stylistyki, stąd decyzja o zmianie wizerunku o 180 stopni. Można śmiało powiedzieć, iż Ford stworzył jeden z lepiej wyglądających samochodów w tym segmencie - proporcjonalny i spójny stylistycznie, dodatkowo wyróżniający się w zależności od wersji.
Wnętrze przypomina kokpit znany już z Fiesty. Oznacza to pełen minimalizm - jedyne fizyczne przyciski to tak naprawdę panel klimatyzacji oraz przełączniki podstawowych ustawień pojazdu. Cała reszta została zgromadzona w systemie SYNC3, który to w zależności od wersji dostępny będzie z 6,5 lub 8-calowym ekranem. Nowy Focus ma także zaskakiwać jakością oraz świetnym wykończeniem. To była jedna z największych wad poprzednika, który był zwyczajnie plastikowy. Teraz Ford postawił na materiały z najwyższej półki. W bogatszych wariantach znajdziemy obszycie elementów tunelu środkowego, skórzaną tapicerkę foteli (w ST-Line, Active i Vignale jest ona całkowicie inna) oraz ciekawe listwy wykończeniowe (w Vignale takżę drewno).
Charakterystycznym elementem wnętrza w przypadku obecności automatycznej skrzyni biegów będzie okrągły wybierak przełożenia. Zadebiutował on w odświeżonym Edge'u i stopniowo trafiać będzie do kolejnych modeli tej marki.
Kompakt Forda zaoferuje zdecydowanie więcej przestrzeni dla pasażerów. Focus jest teraz dłuży - rozstaw osi zyskał aż 53 mm, zwiększono także szerokość nadwozia. Kabinę rozciągnięto, skracając zwisy, co dodatkowo dorzuciło kolejne cenne centymetry. Jednocześnie masę udało się zredukować o blisko 90 kg. Jak podkreśla Joe Bakaj, szef inżynierów, model ten został zaprojektowany zupełnie od zera i nie dzieli żadnych elementów z poprzednikiem. W ten sposób udało się uzyskać spójną sylwetkę, przestronne wnętrze oraz przede wszystkim wysoki poziom bezpieczeństwa w przypadku wypadku.
2019 Ford Focus Wagon - rodzina prawie w komplecie
Wraz z wersją hatchback Ford zaprezentował praktyczne kombi. Do słupków B wersje te niczym się nie różnią. Dopiero tylna część nadwozia zdradza "rodzinny" charakter tego modelu. Większy rozstaw osi oraz wydłużony tylny zwis pozwoliły na zwiększenie miejsca na tylnej kanapie oraz uzyskanie dużego bagażnika.
Na szczęście kufer nie wygląda jak doklejony na ostatnią chwilę - jest on spójnie połączony z sylwetką auta, zaś tylny błotnik ciekawie podkreślono wyraźnym przetłoczeniem.
2019 Ford Focus - silniki i systemy bezpieczeństwa
Nowy Ford Focus wyposażony będzie w szereg rozwiązań, których dotychczas nie można było znaleźć nie tylko w tym modelu, ale także w większym Mondeo. Nie zabraknie tutaj wszelkich systemów bezpieczeństwa, włącznie z aktywnym tempomatem (nie potwierdzono funkcji półautonomicznej jazdy), wyświetlaczem HUD (na otwieranej szybce, przekazuje on bardzo dużo informacji), systemem wspomagającym parkowanie (z funkcją cross-traffic), kamerą wykrywającą pieszych i rowerzystów, czujnikiem monitorującym martwą strefę oraz wielu innych. Na pokładzie znajdziemy też aktywne światła LED, które dostosowują snop światła do drogi korzystając z wielu danych, np. z nawigacji. W ten sposób wiązka lepiej oświetla drogę tuż przed zakrętem bądź rondem.
Oczywiście nie zabrakło tutaj systemu SYNC3 z funkcją FordPass, czyli dostępem do CarPlay czy Android Auto. W opcji dostępne będzie również audio B&O Play, zapewniające wysoką jakość dźwięku.
Pod maską dostępne będą cztery jednostki napędowe - dwie benzynowe i dwie wysokoprężne. Ofertę silników zasilanych "bezołowiową 95" stanowić będzie motor 1.0 EcoBoost (85, 100 i 125 KM) i nowa jednostka 1.5 EcoBoost (3 cylindry, zadebiutowała w Fieście ST) oddająca kierowcy 150 lub 180 KM. W tym silniku pojawi się tryb odłączania jednego cylindra przy niskim obciążeniu, co ma pozwolić na dodatkowe oszczędności.
Gama diesli to nowy motor 1.5 EcoBlue (95 i 120 KM, 300 Nm w obydwu przypadkach) oraz 2.0 150 KM (370 Nm). Wszystkie silniki oferowane będą seryjnie z 6-biegową manualną skrzynią biegów, zaś mocniejsze jednostki dostaną w opcji 8-biegowy automat.
W przyszłości gama zostanie uzupełniona o wariant ST i RS. Te są już opracowywane i zadebiutują w mniej lub bardziej odległej przyszłości. Jak podkreśla Joe Bakaj nowa konstrukcja Focusa ułatwia prace nad sportowymi wariantami, które to będą najlepsze w swojej klasie.
Z europejskich salonów Forda zniknie wersja sedan - ta oferowana będzie tylko w USA, razem z hatchbackiem. Kombi z kolei dostępne będzie wyłącznie na Starym Kontynencie.