Alfa Romeo rezygnuje ze swojej wizualnej sygnatury. Ponoć chodzi o bezpieczeństwo, ale...
Przesunięta na lewą stronę auta tablica rejestracyjna to wyróżnik, którym Alfa Romeo szczyci się od lat pięćdziesiątych. Teraz jednak staje się to przeszłością, gdyż nadchodzące modele, niczym nowy Junior, stracą to rozwiązanie. Powód jest zaskakujący.
W kategorii najbardziej charakterystycznych detali w samochodach, ten ma pierwsze miejsce. Alfa Romeo wielu osobom niezmiennie kojarzy się z przesuniętą na lewą stronę tablicą. Paradoksalnie nie była to rzecz pojawiająca się w każdym modelu, ale faktycznie większość modeli marki korzystała z tego rozwiązania.
Dlaczego w ogóle tablica była przesunięta? To proste - wszystko po to, aby zrobić większe "scudetto". A ten element, jako wlot powietrza, był nie tylko kluczowy dla chłodzenia. Chodziło także o styl.
W historii marki było jednak wiele samochodów, które nie miały przesuniętej tablicy. Można tu wymienić chociażby 164-kę, Montreala, Alfasuda i klasyczną GTV-kę. Nowy Junior także pożegnał się z "przesunięciem" - i tak samo będzie w przypadku nadchodzących modeli.
Alfa Romeo na dobre rezygnuje z przesuniętej tablicy. Powodem mają być kwestie bezpieczeństwa
A dokładniej bezpieczeństwo pieszych. Ponoć łatwiej jest dobrze zaprojektować zderzak w momencie, w którym tablica jest na środku. To oczywiście przyczynia się do większej liczby punktów w testach, dających gwiazdki, którymi każda marka lubi się chwalić.
Włosi twierdzą też, że jest to częściowo wymuszone przez regulacje General Safety Regulations II, które wchodzą w życie od lipca.
Alejandro Mesonero-Romanos, główny designer marki, jest akurat zadowolony ze zmian. W wywiadzie dla brytyjskiego portalu i pisma Autocar podkreślił, że ceni sobie symetrię. Poza tym nowa Giulia i Stelvio będą miały "nowoczesną interpretację Scudetto".
Pod tą groźnie brzmiącą frazą kryje się faktyczny brak wlotu powietrza. Dlaczego? W końcu mówimy o elektrykach - a te takowego nie potrzebują w klasycznej postaci. Ważniejsza jest za to aerodynamika i niski współczynnik oporu powietrza.
Włosi tracą unikalny wyróżnik
Przepisy przepisami, ale to była jedna z tych rzeczy, które zawsze zwracały uwagę w samochodach tej marki. Alfa Romeo rzucała się w oczy za sprawą przesuniętej tablicy. Co prawda ta potrafiła sprawiać problemy (zwłaszcza w Giulii, gdzie początkowo zaburzała działanie czujników parkowania), niemniej była ciekawym elementem. Teraz to już historia.