Alpina B3 i D3 2022. Lifting przyniósł więcej mocy w wersji benzynowej
Kwestią czasu było pokazanie tych aut w nowym wydaniu. Alpina B3 i D3 2022 zyskuje nową stylistykę, inny kokpit i szereg zmian mechanicznych. Co znajdziemy w tych samochodach?
Można powiedzieć, że te samochody są jak serce i rozsądek. Alpina B3 2022 kusi benzynową 3-litrową rzędową szóstką oferującą niemal 500 KM, zaś wariant D3 stawia na oszczędnego, ale bardzo szybkiego diesla. W obydwu autach debiutuje nowa stylistyka, "cyfrowy" kokpit i szereg drobnych poprawek mechanicznych. Co się zmieniło?
Alpina B3 2022. Więcej mocy, napęd na cztery koła i nowa stylistyka
Manufaktura z Buchloe (jeszcze działająca niezależnie) skupiła się na kluczowych kwestiach. Przede wszystkim specjaliści z Alpiny zaczęli od jednostki 3.0 R6, z której wyciśnięto jeszcze więcej soku. Dzięki zoptymalizowanemu przepływowi spalin przez turbosprężarki, większemu intercoolerowi i zmodyfikowanemu dolotowi powietrza wyciśnięto tutaj aż 495 KM i 730 Nm momentu obrotowego.
To oznacza przyrost wynoszący aż 32 KM i 30 Nm. Takie wartości wyraźnie przekładają się na osiągi. A te nie zawiodą, gdyż 8-biegowy automat przekazuje moc na wszystkie cztery koła.
Sprint do setki zajmuje tutaj 3,6 sekundy, a prędkość maksymalna to aż 305 km/h. Wersja Touring jest wolniejsza w przyspieszeniu do 100 km/h o 0,1 sekundy, a z prędkości maksymalnej ucina 3 km/h.
Stylistyka nie jest zaskoczeniem, ale niczego tutaj nie brakuje
Alpina B3 2022 zyskała front z nowego odświeżonego BMW Serii 3. W Buchloe zgrabnie wpasowano tutaj nowy zderzak i dokładki sygnowane logo marki. W nadkolach znajdziemy też charakterystyczne felgi.
Kabina wyróżnia się zaś przygotowaną przez Alpinę tapicerką oraz nową grafiką na ekranach. Oczywiście pojawił się tutaj system iDrive 8.0, z dwoma dużymi zakrzywionymi wyświetlaczami.
Alpina D3 2022 zyskała mniej modyfikacji, ale wciąż ma wiele zalet
Dla fanów szybkiej, ale i oszczędnej jazdy, Alpina D3 2022 będzie idealnym wyborem. Sercem tego auta jest 3-litrowy 6-cylindrowy diesel, oferujący 355 KM i 730 Nm momentu obrotowego.
To w zupełności wystarcza, aby rozpędzić sedana i Touringa do setki w 4,8 sekundy. Prędkość maksymalna to solidne 270 km/h - w sam raz na niemieckie autobahny.
W przypadku wersji D3 również dostajemy napęd na cztery koła. Tutaj w ramach liftingu postawiono także na garść modyfikacji w układzie jezdnym, dzięki którym auto ma się lepiej prowadzić. Diesla rozpoznamy również za sprawą inaczej narysowanych zderzaków.
Pamiętajcie, że Alpina staje się częścią BMW
Rodzina Bovensiepenów postanowiła po latach rozstać się z własną marką i oddać ją w ręce BMW. Koncern z Monachium nie ogłosił jeszcze planów dotyczących rozwoju tej firmy, aczkolwiek możemy liczyć na to, że Alpina stanie się pomostem pomiędzy BMW a Rolls-Royce'm, stawiając na osiągi, ale i klasę oraz elegancję.