Dodge Challanger SRT Hellcat Redeye po teskańsku. Ponad 1000 koni mechanicznych po tuningu Hennesseya

Hennessey zna się na podkręcaniu silników. Najlepszy przykład? Wystarczy spojrzeć na nowego Dodge'a Challengera SRT Hellcat Redeye po kuracji w Teksasie.

Hennessey może i tuninguje silniki w klasycznie amerykański sposób, ale jednocześnie dba o inne elementy, które wpływają na bezpieczeństwo jazdy. Dla tej firmy coś takiego jak seryjny silnik nie istnieje - zdecydowali się oni podkręcić model Hellcat Redeye do poziomu, na którym Demon zdaje się być typowo miejskim wolnym samochodem.

Przede wszystkim Hennessey uzbroił 6,2-litrową jednostkę w 4,5-litrową sprężarkę mechaniczną. Poza tym dorzucono wydajniejszy układ dolotowy, zmodyfikowany wydech, zawór bypass w sprężarce oraz wzmocnione i skuteczniejsze wtryskiwacze. Efekt? Skromne 1050 koni mechanicznych i aż 1285 Nm momentu obrotowego zmierzone na silniku. Na kołach wartości te wciąż szokują - 893 KM i 1093 Nm. Wyniki te można uzyskać na wyścigowym paliwie. Auto posiada kilka map, które automatycznie załączają się w zależności od zatankowanego paliwa.

Hennessey na każdy zmodyfikowany przez siebie samochód daje rok gwarancji z ograniczeniem przebiegu do 20 000 kilometrów.