Fabrycznie nowe Ferrari sprzedało się za 22 miliony euro. Ten sam model można kupić za ułamek tej ceny

Przed Wami Ferrari SP3 Daytona, które sprzedało się za ponad 22 miliony euro. Nie ma tu żadnej pomyłki.

Tego nikt się nie spodziewał. Podczas tygodnia motoryzacji w Monterey marka z Maranello zaprezentowała wyjątkowy egzemplarz modelu Ferrari Daytona SP3. Przygotowano go w ramach prestiżowego programu Tailor Made. Samochód ten otrzymał oficjalne oznaczenie 599+1, co podkreśla jego szczególny status. Producent zakończył produkcję serii Daytona SP3 na numerze 599, jednak dla celów charytatywnych powstał jeszcze jeden, całkowicie indywidualnie zaprojektowany samochód. I właśnie sprzedał się za ABSURDALNE pieniądze.

Przed Wami Ferrari SP3 Daytona, na które ktoś wydał 22 miliony euro

Ferrari Tailor Made, dział specjalizujący się w tworzeniu najbardziej indywidualnych konfiguracji, wykorzystał wszystkie możliwości. Nadwozie samochodu powstało z odsłoniętego włókna węglowego, które wyróżnia się oryginalnym łączeniem kolorów. Prawa strona auta została pokryta lakierem Giallo Modena. Centralną część nadwozia przecina duży napis „Ferrari”, który biegnie od przodu aż po tylną część pojazdu. To rozwiązanie pojawiło się w samochodzie marki po raz pierwszy.

Równie oryginalne detale znalazły się w kabinie. Producent postawił na tapicerkę wykonaną z tkaniny pochodzącej z recyklingu opon, którą ozdobiono wzorami nawiązującymi do włoskiej marki. Na desce rozdzielczej oraz kolumnie kierownicy zastosowano specjalny rodzaj włókna węglowego, wykorzystywany również w bolidach Formuły 1.

Sercem Ferrari Daytona SP3 599+1 jest flagowy, wolnossący silnik V12 o pojemności 6,5 litra. Jednostka rozwija 840 KM oraz 697 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Cała moc trafia na tylne koła za pośrednictwem siedmiobiegowej skrzyni dwusprzęgłowej. Samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,85 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi 340 km/h.

Ferrari SP3 Daytona cena licytacja

Rekordowa kwota trafiła na cele charytatywne

Wyjątkowy egzemplarz Ferrari trafił pod młotek podczas aukcji RM Sotheby’s. Cena osiągnięta na licytacji to aż 26 milionów dolarów, czyli około 22,2 miliona euro. Jest to najwyższa kwota, jaką zapłacono za nowy samochód tej marki.

Całkowity dochód zasili Fundację Ferrari. Organizacja ta wspiera projekty edukacyjne, kierując środki do młodzieży na całym świecie. Wydanie takiej kwoty na nowy samochód jest szaleństwem, ale jak widać dla kogoś nie było to problemem. Ciekawe kiedy Włosi kolejny raz stworzą tak wyjątkowy samochód i wylicytują go w celach charytatywnych. Obstawiamy, że może to być już niebawem - po zakończeniu produkcji modelu F80.