Fiat 500e pręży elektryczne muskuły. Debiutuje wersja "La Prima"
Fiat 500e niebawem trafi do salonów. Włosi pokazali wersję "La Prima", która będzie oferowana na samym początku sprzedaży tego modelu.
Nadszedł czas elektryfikacji. Włosi nie oparli się trendom i swój najpopularniejszy model także poddali kuracji prądem. Nowy Fiat 500e nie tylko efektownie wygląda, ale także oferuje ciekawą i atrakcyjną specyfikację. Pierwsze egzemplarze tego samochodu dostępne będą w limitowanej serii "La Prima". Co w niej znajdziemy?
Fiat 500e La Prima - włoskie bogactwo
Przede wszystkim samochód ten utrzymano w iście włoskim stylu, pełnym ciekawych wyróżników. Przednie lampy nabrały nowego charakteru dzięki specyficznym światłom dziennym, które dodają nowoczesnego wizerunku. Bryła auta pozostała niezmieniona, choć 500e jest większe od swojego benzynowego kuzyna. Wersja La Prima będzie sprzedawana w trzech kolorach - Ocean Green, Mineral Grey i Celestial Blue.
W nowoczesnej kabinie warto zwrócić uwagę na bardzo dopracowane wizualnie zegary oraz multimedia Uconnect5. Włosi stawiają na minimalistyczną i nowoczesną grafikę, która dobrze pasuje do auta. Kokpit obszyto dwutonową szarą tapicerką, która łączona jest z ekologiczną skórą. Wyposażenie? Kompletne - poza wszelkimi udogodnieniami z zakresu komfortu nie zabraknie tutaj wielu systemów bezpieczeństwa. System autonomicznej jazdy poziomu drugiego dzięki temu modelowi po raz pierwszy trafi do segmentu A.
Fiat 500e - dynamika elektryka
Sercem nowego Fiata 500e jest silnik elektryczny o mocy 116 KM. Prąd magazynowany jest w akumulatorze o pojemności 42 kWh, co przekłada się na 320 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Co ciekawe 500e wyposażono w ładowarkę o mocy 85 kW, dzięki czemu auto "zatankujemy prądem" do 80% w 35 minut.
Osiągi? Setka w 9 sekund, ale 50 km/h w zaledwie 3,1 sekundy. Prędkość maksymalna wynosi rozsądne 149 km/h i jest ograniczona elektronicznie.
Póki co nowy Fiat 500e dostępny jest w wybranych krajach. W Niemczech wyceniono go na 34 990 euro, przy czym w tej cenie dostajemy wallboxa do instalacji w domu. Dzięki niemu czas ładowania samochodu w własnego gniazdka znacząco się skróci.